Jan A.P. Kaczmarek jest w ciężkim stanie. Córka z dramatycznym apelem: "To horror"

Stan zdrowia Jana A.P. Kaczmarka pogarsza się coraz bardziej. Ostatnie doniesienia o polskim zdobywcy Oscara przekazała jego córka, Anastazja Davis, która także prosi o wsparcie finansowe dla swojego cierpiącego ojca.

Jan A.P. Kaczmarek jest jednym z najbardziej uznanych polskich twórców na świecie. W 2005 roku otrzymał Oscara z rąk Johna Travolty za swoją kompozycję do filmu "Marzyciel" z udziałem Johnny'ego Deppa. Na początku tego roku pojawiły się niepokojące wiadomości dotyczące jego zdrowia, gdy 70-letni kompozytor trafił do szpitala. Rodzina poinformowała, że Jan A.P. Kaczmarek cierpi na MSA, poważną chorobę neurologiczną, objawiającą się drżeniem kończyn, sztywnością mięśni, spowolnieniem ruchowym i zaburzeniami równowagi. Stan zdrowia artysty jest tak zły, że nie jest w stanie poruszać się samodzielnie, a choroba prowadzi do niewydolności płuc.

Pogorszył się stan Jana A.P. Kaczmarka

Jan A.P. Kaczmarek znacząco podupadł na zdrowiu, co jest naprawdę przerażające dla jego rodziny i wszystkich jego wielbicieli. Bliscy kompozytora desperacko starają się zapewnić mu jak najlepszą opiekę i spełnić jego życzenie, aby mógł pozostać w domu, zamiast trafić do specjalistycznego ośrodka. Córka artysty, Anastazja Davis, w rozmowie z "Faktem" podkreśla, jak poważny jest stan zdrowia jej ojca.

— Mój pozornie niestrudzony tata od dłuższego czasu jest ciężko chory. Oglądanie tego niesamowitego mężczyzny toczącego nierówną walkę było dla nas, całej rodziny, horrorem. Wszelkie próby poprawy jego stanu zawiodły, a teraz celem jest zapewnienie mu jak największego komfortu w domu – mówi.

- Mój tata nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i potrzebuje pomocy żony i dwóch opiekunów przy wykonywaniu podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka czy ubieranie się. Wymaga dużej pomocy innych osób, a także sprzętu, np. wózka inwalidzkiego. Nie można go zostawić samego, gdyż często traci przytomność na skutek wahań ciśnienia krwi. - dodaje zrozpaczona.

Apel o pomoc

Anastazja Davis zaznacza, że jej ojciec stracił zdolność do pracy, a jego żona była zmuszona zrezygnować z własnej pracy, ponieważ musi nie tylko opiekować się siedmioletnim synem, ale również pełnić główną rolę w opiece nad mężem.

Mimo pozornie sprzyjających okoliczności, finanse laureata Oscara znacznie się pogorszyły. W związku z tym córka Jana A.P. Kaczmarka po raz kolejny apeluje o wsparcie.

- To wszystko stworzyło dla nich duże obciążenie finansowe, ponieważ walczą o to, aby zatrzymać tatę przy sobie tak długo, jak to możliwe, w miarę wzrostu jego potrzeb. My – ja, moje rodzeństwo i jego żona – wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc im finansowo, ale jego potrzeby przerosły nasze możliwości. Dlatego proszę o pomoc w opiece nad nim. Stan zdrowia taty osiąga punkt, w którym będzie potrzebował bardziej specjalistycznej opieki pielęgniarskiej, innego opiekuna oraz większej liczby sprzętu wspomagającego i terapii, aby mógł pozostać w domu z żoną i dzieckiem, czego bardzo pragnie - mówi córka.

Jana A.P. Kaczmarka można wesprzeć biorąc udział w zbiórce Jan AP Kaczmarek Medical Fund.

Zanik wieloukładowy. Przyczyny, objawy, leczenie

Zanik wieloukładowy (multiple system atrophy, MSA) często wykazuje podobieństwa objawowe do choroby Parkinsona, ale różni się od niej znacznie poważniejszym charakterem. Jest on jednym z trudniejszych przypadków w dziedzinie neurologii, ponieważ nie istnieją jeszcze skuteczne metody leczenia. Jest on czasem klasyfikowany jako atypowy rodzaj parkinsonizmu ze względu na pewne podobieństwa do choroby Parkinsona. Naukowcy niekiedy wyodrębniają trzy podobne do siebie schorzenia, które podlegają kategorii zaników wieloukładowych: zespół Shy'a-Dragera, zanik oliwkowo-mostowo-móżdżkowy oraz zwyrodnienie nigrostriatalne.

Objawy zaniku wieloukładowego są często podobne do tych występujących w chorobie Parkinsona. Pacjenci mogą doświadczać drżenia, sztywności mięśni, trudności w utrzymaniu równowagi oraz spowolnienia ruchowego. Choroba prowadzi także do zaburzeń autonomicznego układu nerwowego, co objawia się m.in. problemami z regulacją ciśnienia krwi i zaburzeniami oddawania moczu.

Niestety, obecnie nie istnieje skuteczne lekarstwo na zanik wieloukładowy. Leczenie opiera się na łagodzeniu objawów i poprawie komfortu pacjenta. Często stosowane są leki mające na celu kontrolowanie niektórych objawów, takie jak drżenia czy problemy z regulacją ciśnienia krwi. Rehabilitacja fizyczna i terapia zajęciowa również mogą pomóc w utrzymaniu jak najlepszej jakości życia.

Zanik wieloukładowy to rzadkie i trudne do leczenia schorzenie neurologiczne. Choć może przypominać chorobę Parkinsona, to jego przebieg jest znacznie poważniejszy. Warto zrozumieć przyczyny i objawy tego schorzenia oraz skonsultować się z lekarzem w celu uzyskania odpowiedniej opieki i wsparcia.

Romana Makówka