Jak poznać, że coś cię ugryzło? Leśnicy mają na to sposoby i na odstraszenie tych owadów też
Letnie spacery na łonie natury? Wyjścia do lasu? Grillowanie lub rozpalanie ogniska (oczywiście w dozwolonym miejscu)? Brzmi jak przepis na udany wypoczynek. Niestety, ten udany wypoczynek może być zatruty przez gryzące „bestie”: komary, meszki, muchy i inne owady. Jak je rozpoznać i przede wszystkim – jak się z nimi uporać? Leśnicy mają na to swoje sposoby.
Jak poznać, co mnie ugryzło?
Na profilu facebookowym Lasów Państwowych możemy znaleźć przegląd owadów, które mogą nas ze szczególnym upodobaniem atakować w lasach. Możliwe efekty spotkań z nimi to m.in.
- swędzenie skóry
- bąble na skórze
- dolegliwości bólowe
- obrzęki
- reakcje alergiczne
- zakażenia bakteryjne
- choroby wirusowe
Jak rozpoznać, co nas „dziabnęło”? Leśnicy podają szczegóły skutków ugryzień, ale również sposoby, jak im zapobiegać i jak leczyć.
Tzw. końskie muchy są wielke i gryzą boleśnie
Solidne ukłucie i pojawiający się potem czerwony obrzęk to znak, że przypuszczalnie mieliśmy kontakt z jusznicą deszczową. To muchówka z rodziny bąkowatych, nazywana także bąkiem lub ślepakiem. Wiele osób nie ma świadomości istnienia tego owada, podczas gdy opisane objawy przypisują tzw. „końskim muchom”, co nie jest formalną nazwą tego (ani żadnego innego) gatunku owada.
Jusznicą deszczową jest szara i ma wielkie, purpurowo-fioletowe oczy, przez co budzi niechęć nawet swoim wyglądem. „To właśnie jej ślina często powoduje opuchliznę, powiększające się zaczerwienienie i stan zapalny. Ślad po ugryzieniu wydaje się cieplejszy niż reszta ciała, mocno swędzi, a zaczerwienienie utrzymuje się nawet do dwóch tygodni” - ostrzegają leśnicy.
Jusznicę spotkamy nie tylko w towarzystwie koni, choć nie stroni ona od stajni czy obory. Ale lasy, pola, łąki, drogi leśne to też miejsca, gdzie chętnie bywają te owady. Oprócz nich możemy natknąć się w tych lokalizacjach na dwukrotnie większe bąki bydlęce, które atakują szczególnie chętnie w dni parne i gorące, a także przed i po deszczu.
Komary i meszki - najbardziej uciążliwe owady w Polsce
Komary to oczywiście nr 1 na liście uciążliwych owadów. Co ciekawe, komar komarowi nierówny i mało kto wie, że w Polsce jest ich aż 47 gatunków, z czego 36 to gatunki „krwiożercze”, jeśli chodzi o żywienie się ludzką krwią. Najpospolitszy jest komar kłujący.
Nieprzyjemne ugryzienia powodują też meszki, które późną wiosną i latem polują całymi chmarami. Po ukąszeniu przez nie pozostają krwawiące, bolesne ślady. Wiele osób doświadcza później uporczywego świądu, a nawet alergicznego obrzęku.
„Wstrzykiwana przez meszki toksyna wywołuje nie tylko objawy alergii, ale i jątrzące się obrzęki, a nawet infekcje, gorączkę i obrzęki płuc, które są szczególnie groźne dla małych dzieci i niemowląt” - informują „Echa Leśne”, pismo Lasów Państwowych.
Kuczman, to również bliski komarom gatunek, który najchętniej przebywa w okolicach zbiorników wodnych. Ugryzienie tych owadów pozostawia ropiejące grudki, które mogą utrzymać się nawet tydzień na skórze.
Skutki ukąszeń owadów: alergie i choroby
Samo ukąszenie to możliwy początek szeregu innych problemów ze zdrowiem: „Przy okazji ukąszenia owady mogą zaaplikować cały arsenał bakterii, wirusów i chorób. Zdarza się, że jusznice przenoszą polio, wąglika i, objawiającą się wysoką gorączką i bólem stawów, tularemię. Bąki dokładają do tego jeszcze świdrowce i nicienie” - podają Lasy Państwowe „Kuczmany są roznosicielami drobnoustrojów powodujących wirusowe zapalenie mózgu i tularemię, a komary – nicieni, wirusów oraz krętków boreliozy”.
Co ciekawe, tylko samice wymienionych gatunków żywią się krwią i tylko w kresie lęgowym. Wynika to z zapotrzebowania na białko w okresie składania jaj. Poza tym okresem, owady niezależnie od płci, zamiast we krwi ludzi, gustują w nektarze kwiatów i roślinnych sokach.
Na łamach pisma „Echa Leśne” napisano też o tym, dlaczego ugryzienia niektórych owadów czujemy dopiero po fakcie, a inne już w chwili, gdy się wbijają w skórę? Wynika to z faktu, że aparat gębowy typu kłująco-ssącego sprawia, że ugryzienie jest mało bolesne, gdyż towarzyszy mu aplikowanie znieczulającego środka. Inaczej jest w przypadku np. jusznic, których aparat tnąco-ssący powoduje ból w momencie ugryzienia.
Ugryzienia owadów - jak zapobiegać i jak leczyć
Jak się uporać ze skutkami ugryzień owadów? Oto lista skutecznych metod:
- W uzasadnionych przypadkach potrzebna może być antybiotykoterapia
- z domowych sposobów na świąd, pomocne może być przykładanie lodu do ugryzionego miejsca
- kojąco działa też zsiadłe mleko albo śmietana
- można użyć okładów z naparem z rumianku
- pieczenie skóry łagodzą też okłady z dodatkiem octu jabłkowego
- pomocne mogą być okłady z soku z cytryny
- kolejnym sposobem na uporanie się ze swędzeniem jest amoniak
Jak uniknąć ugryzień owadów? Specjaliści, którzy znają lasy jak mało kto, zalecają następujące sposoby. Oto garść porad, jakie znajdziemy na łamach pisma „Echa Leśne” (i kilka porad, które znamy od lat i praktykujemy też).
- nosić ochronną odzież z długimi rękawami i nogawkami
- nie używać słodkich, kwiatowych zapachów perfum i innych kosmetyków
- stosować preparaty zawierające DEET
- używać preparatów z ikarydyną lub perytryną
- meszki i komary nie lubią zapachu waniliowego, więc warto stosować takie olejki – działają nawet te do ciasta!
- owady odstrasza zapach czosnku i cebuli
- poleca się olejki lawendowe, jak również w domach i na balkonach można sadzić kwiaty lawendy lub rozwieszać ususzone
- odstraszająco działa również olejek eukaliptusowy
- wśród roślin odstraszających owady, wymienia się miętę
- goźdzki to kolejny domowy sposób na uporanie się z owadami
- pomocna jest również bazylia i tymianek, które też możemy sadzić w domach i na balkonach
- z podanych roślin można też zrobić domowy spray przeciw owadom, na bazie spirytusu (unikać pryskania na podrażnione miejsca, chronić oczy, nos i usta)
- witamina B1, zażywana doustnie sprawia, że zapach potu człowieka staje się nieprzyjemny dla owadów i je odstrasza.