Jak oddychać w maseczce? Dlaczego się dusimy?
Wielu z nas narzeka na obowiązek noszenia maseczek. Dusimy się w nich, nie możemy oddychać, a dodatkowo mamy przeświadczenie, że nie są potrzebne. Co nam może pomóc?
Maseczki będziemy jeszcze nosić długo, mają one zabezpieczyć nas przed transmisją wirusa. - Noszenie maseczek zabezpiecza przede wszystkim osoby z kontaktu: nie mnie, jako tego, który ma maseczkę, tylko osoby, które mogę zakazić. Nie zmieniamy swojego stanowiska, będziemy to kontrolować – powiedział wiceminister Sławomir Gadomski.
Problem w tym, że wielu z nas źle się w nich czuje. Jeśli uważamy, że w maseczce jesteśmy odcięci od powietrza, to stresujemy się, a więc aktywujemy układ współczulny. W wyniku reakcji stresowej nasz oddech staje się płytszy i szybszy niż normalnie. Zapotrzebowanie na tlen rośnie, a to sprawia, że oddychamy przez usta.
Oddech w maseczce powinien być taki sam, jak bez maseczki. Powinniśmy oddychać głęboko - płytki oddech sprawia, że wydaje nam się, że potrzebujemy więcej powietrza. Oddychamy więc szybko, łapczywie, a to prosta droga do hiperwentylacji.
Polecamy: Będzie druga fala epidemii. To pewne?
Jak więc oddychać (nie tylko w maseczce), żeby zapewnić sobie odpowiedni dopływ tlenu? Przede wszystkim głęboko. Żeby to zrobić połóżcie dłoń na brzuchu i klatce piersiowej. Głęboki oddech będzie wtedy, kiedy ręka na brzuchu uniesie się do góry, zaś ta na klatce piersiowej pozostanie nieruchoma.
Czytaj też: Prawidłowe oddychanie – techniki i sposoby
Ćwiczenia oddechowe należy wykonywać samemu w domu. Wtedy możemy zdjąć maseczkę i pozwolić sobie na swobodę. Warto zapanować nad oddechem - pomoże nam to także w sytuacjach stresowych.
A co zrobić, jeśli w maseczce parują nam okulary? Zobaczcie, są na to sposoby: Zaparowane okulary w masce i spocone dłonie w rękawiczkach. DARMOWE SPOSOBY