Istnieje skuteczny i bezpieczny lek na covid. Za granicą tani, w Polsce cena zwala z nóg

Poza Polską paxlovid dostępny jest powszechnie i tanio. Dlaczego w kwestii covid leczenie w Polsce wciąż odstaje od europejskich standardów? Lekarze apelują o refundację paxlovidu już od miesięcy. Bez skutku. Ministra zdrowia, Katarzyna Sójka, nie widzi takiej potrzeby.

Istnieje skuteczny lek na covid. Ale nie w Polsce

Paxlovid – skuteczny lek na covid, który pacjenci mogliby zażywać w domu, kosztuje od 5100,00 zł do 7400,00 zł. Nawet jeśli ktoś miałby chęci i fundusze, to ten moment lek jest dostępny w zaledwie dziewięciu aptekach w całej Polsce, a w każdej z tych aptek, w ilości kilku sztuk. Apteki nie zamawiają leku, bo koszty skutecznie odstraszają pacjentów.

Ministra Zdrowia poddaje w wątpliwość terapie z Europy

„Jest bardzo dużo wątpliwości co do tego leku” - stwierdziła na antenie Radia Zet ministra zdrowia Katarzyna Sójka. Jako skuteczniejszy środek podała remdesivir. Ten lek jednak można podawać tylko w warunkach szpitalnych, dożylnie.

Co więcej – WHO już od trzech lat remdesiviru nie rekomenduje, bo brak dowodów, aby był skuteczny. W dodatku – również i ten lek nie jest aktualnie praktycznie niedostępny, a Ministerstwo Zdrowia podało, że nie planuje kolejnych dostaw.

Na antenie Radia Zet ministra zdrowia Katarzyna Sójka twierdziła, że paxlovid ma dużo działań niepożądanych, a terapia możliwa jest tylko przy współpracy z farmakologiem klinicznym. Prowadząca rozmowę dziennikarka Beata Lubecka zwróciła uwagę na fakt, że autorytety w dziedzinie chorób zakaźnych uważają za lek o wysokiej skuteczności i bezpieczny dla pacjenta.

Katarzyna Sójka podkreślała jednak, że jej zdaniem "nie ma żadnych głosów w ministerstwie wielkiego zapotrzebowania właśnie na ten lek". Oceniła ponadto, że słyszy od lekarzy lepsze opinie o leku remdesiwir. "Wydaje się, że jest o wiele bardziej skuteczny" – stwierdziła ministra zdrowia.

Serwis X, dawniejszy Twitter, zawrzał po tej wypowiedzi. "Remdesiwir bardziej skuteczny niż Paxlovid? No ciekawa koncepcja" – ripostował wirusolog prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. "Główny problem jest taki, że go [paxlovidu- przy.red.] nie ma w Polsce dla osób z grupy wysokiego ryzyka. Pozostała część wypowiedzi kuriozalna na tyle, że ciężko skomentować"

Lekarka publikująca jako Medexit, a od miesięcy apelująca o refundację paxlovidu w Polsce dodała: "Po 3 latach pandemii, po 2 latach od kiedy #Paxlovid jest w EU oraz po takiej naradzie minister zdrowia idzie do @Gosc_RadiaZET i twierdzi, że do leczenia #Paxlovid.em wymagany jest farmakolog kliniczny. Ci wszyscy ludzie są do wymiany"

Paxlovid - skuteczny i bezpieczny, ale MZ ma inne zdanie

"Widzę, że pani minister ma ograniczoną wiedzę na temat działania i skuteczności Paxlovidu" – skomentowała dla Konkret24 wirusolożka prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.Zwróciła też uwagę, że lek ma udokumentowaną skuteczność ok. 80 proc. w przypadku wcześniejszych wariantów covid i ok. 40 proc. przy obecnych wariantach.

Atutem paxlovidu jest możliwość podania go w domu. Leczenie trwa 5 dni. Specjaliści dementują też to, co mówiła ministra o potrzebie farmakologa klinicznego. O skuteczności paxlovidu decyduje szybkość podania leku, ale tu jest problem: cena i dostępność. Osoby z zachodniej części kraju kupują paxlovid za Odrą, za 60 euro. Ale nie wszyscy mają taką możliwość.

Paxlovid, jak wszystkie leki, może mieć działania niepożądane jak np. pokrzywka, czy wchodzić w interakcje z lekami m.in. przeciwarytmicznymi. Przy niewydolności nerek może być potrzebna zmiana dawki.

W Polsce brak leków i szczepień przeciwko covid

To nie koniec problemów na linii Polska vs. covid. W tle milionowy pozew od Pfizera i brak szczepionek, które już są w Europie – poza Polską i Węgrami. To szczepienia skuteczne na nowe, aktualnie dominujące warianty COVID-19.

EMA (Europejska Agencja Leków) już latem dopuściła szczepionki mRNA Pfizera i Spikevax (ex Moderna) - w Polsce wciąż ich brak. W grudniu ma się pojawić w Polsce szczepionka Novavax, ale już teraz wiadomo, że zamówiono bardzo mało dawek. A tymczasem liczba zakażeń rośnie, mówi się o nawet 100 tys. chorych dziennie.

Katarzyna Głuszak