Herbata z wierzby i słona woda. Tak północnokoreańskie służby każą leczyć COVID-19
Środki "medycyny tradycyjnej" takie jak picie herbaty z liści wierzby czy płukanie gardła słoną wodą zalecają swoim obywatelom władze Korei Północnej - donosi brytyjski dziennik The Guardian. Polecaną metodą leczenia są również środki przeciwbólowe i dostępne antybiotyki.
The Guardian cytuje komunikat północnokoroeańskiej agencji KCNA, w którym podkreślono, że w ostatnich dniach w Korei Północnej w związku z zachorowaniami na COVID-19 zwiększono "w błyskawicznym tempie" produkcję leków i artykułów medycznych, w tym sterylizatorów i termometrów. Pjongjang miał również poprosić o pomoc Pekin. Brytyjski dziennik, powołując się na anonimowe źródło dyplomatyczne podał również, że w poniedziałek do Korei Północnej wróciły z Chin trzy samoloty linii lotniczych Air Koryo, przywożąc materiały medyczne.
Władze zalecają medycynę naturalną
Jak podaje The Guardian, władze za pośrednictwem państwowych mediów przekonują do stosowania środków przeciwbólowych takich jak ibuprofen, a także dostępnych antybiotyków, w tym amoksycykliny.
Zachęcają również do stosowania niezweryfikowanych medycznie sposobów takich, jak płukanie gardła słoną wodą, picie herbaty z wiciokrzewu japońskiego lub herbaty z liści wierzby, a także zastrzyków z żeń-szenia hodowanego w pierwiastkach ziem rzadkich, które - zdaniem części mieszkańców tego kraju - mogą wyleczyć wszystkie choroby, łącznie z AIDS i impotencją.
Gazeta opisuje również przytaczane przez państwową telewizję przypadki cudownych uzdrowień z COVID-19 po zastosowaniu tych środków, zwłaszcza płukania gardła słoną wodą dwa razy dziennie.
Kim Dzong Un krytykuje urzędników
Jak przypomina The Guardian, Korea Północna przez ponad dwa lata trwania pandemii COVID-19 na świecie utrzymywała, że jest wolna od koronawirusa. Jednak w ubiegłym tygodniu rząd w Pjongjangu poinformował o wykryciu pierwszego przypadku Covid-19. Od tamtej pory odnotowano łącznie ponad 1,97 mln przypadków "gorączki" i 63 zgony.
Południowokoreańska agencja Yonhap przekazała w środę doniesienia, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un skrytykował urzędników za reakcję na pierwsze ognisko Covid-19 w tym kraju. Dyktator miał im zarzucić "niedojrzałą" postawę, która przyczyniła się do pogłębienia kryzysu.