Gwiazdor „Oppenheimera” dramatycznie schudł do roli. Wiemy, co jadł

Cillian Murphy, gwiazdor „Oppenheimera” zachwycił widzów i krytyków na całym świecie. Jego kreacja i filmowa aparycja zrobiła ogromne wrażenie. Jak się okazuje, aktor zdecydował się na ekstremalną dietę, dzięki której bardzo schudł do roli. Co jadł Cillian Murphy?

Cillian Murphy dramatycznie schudł do roli Oppenheimera

Gwiazdor filmu, o którym już teraz mówi się jako o oskarowym hicie (choć ta nagroda będzie wręczana dopiero w marcu przyszłego roku), zaskoczył wychudzoną sylwetką i zapadniętą twarzą. Irlandzkiemu aktorowi zależało na osiągnięciu przekonującej aparycji i nie da się ukryć, że to się udało.

Cillian Murphy, który został sportretowany w roli Roberta Oppenheimera, przyznał, że chudnięcie wymagało od niego dużego wysiłku i poświęcenia. Jednak wiadome jest, że prawdziwy Robert Oppenheimer był wyjątkowo szczupły. Ponoć genialny fizyk żywił się tylko „martini i papierosami”. To dlatego Murphy nie ustawał w wysiłkach, by się do niego upodobnić.

Cillian Murphy jadł jednego migdała dziennie

Emily Blunt, którą również można zobaczyć na ekranach w tej produkcji, w roli filmowej żony głównego bohatera, przyznała, że Cillian Murphy żywił się wprawdzie nie martini i papierosami, ale tylko jednym migdałem dziennie, doprowadzając organizm do skrajnego wycieńczenia. Sam Murphy odmawia komentarzy, twierdząc, że nie chce czytać nagłówków mówiących ile i jak schudł do tej roli.

Kim był Oppenheimer

„Oppenheimer” to film biograficzny o fizyku, Robercie Oppenheimerze, który podczas II wojny światowej kierował tzw. Projektem Manhattan – czyli pracami nad pierwszą w historii bronią atomową. Scenariusz powstał na podstawie wyróżnionej nagrodą Pulitzera książki „Oppenheimer. Triumf i tragedia ojca bomby atomowej”, której autorami są Kai Bird, Martin J. Sherwin.

Tytułowy bohater sportretowany jest wnikliwie i celnie, jako genialny i ambitny twórca, który przeciwstawiał się dalszemu rozwojowi broni atomowej. Zarówno książka, jak i film, obok niezaprzeczalnej wielkości Oppenheimera, prezentują jego wady i złożoność tej postaci. To wszystko niesamowicie oddał aktor Cillian Murphy, któremu wszyscy prognozują Oskara. A zważywszy na fakt, że Hollywood docenia osoby poświęcające się dla ról, dieta oparta na jednym migdale może być kolejnym argumentem na plus w oczach członków Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.

Katarzyna Głuszak