Gwiazda opery Jodie Devos nie żyje. Śpiewaczka miała zaledwie 35 lat
Nie żyje śpiewaczka operowa, Jodie Devos. Obdarzona niezwykłym sopranem artystka jeszcze w kwietniu występowała na scenie. Zmarła w otoczeniu rodziny, mając zaledwie 35 lat. Jaka była przyczyna śmierci Jodie Devos?
Nie żyje 35-letnia śpiewaczka
Jodie Devos, belgijska śpiewaczka operowa, nie żyje. Gwiazda, doceniana i nagradzana m.in. w Konkursie Królowej Elżbiety, od lat związana była z paryską Opéra-Comique i Opéra national de Paris. To właśnie w Paryżu odeszła z tego świata, mając zaledwie 35 lat.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie żyje Michael Mosley. Lekarz-celebryta zaskakiwał swoimi metodami, kochały go tysiące
Światowej sławy śpiewaczka zmarła na raka
Jodie Devos śpiewała profesjonalnie już od 5. roku życia. Występowała na deskach teatrów operowych całego świata. W Europie można było ją podziwiać we Francji, Niemczech, Holandii, a także w Polsce.
Poza tym Jodie Devos występowała za oceanem: w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii. Na żywo mogła ją zobaczyć publiczność nawet w Indiach. Miała charakterystyczny głos - sopran koloraturowy, czyli najwyższy głos kobiecy.
Jodie Devos zmarła na raka piersi
Jej sopran uwieczniono na trzech albumach, które nagrała solowo: Offenbach – Colorature (2019), And Love Said (2021) oraz Bijout perdu (2022). Była to jej ostatnia oficjalnie zarejestrowana płyta.
Belgijka nadal występowała na scenie – aż do kwietnia tego roku, gdy po raz ostatni można było ją zobaczyć i usłyszeć w Théâtre des Champs-Elysées w Paryżu. W tym czasie zmagała się już od dłuższego czasu z nowotworem piersi. Jodie Devos zmarła w Paryżu, otoczona przez najbliższych. Miała 35 lat.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Walcząca z rakiem Monika Olejnik zachęca do badań. Sprawdź, jakie są nietypowe objawy i czy rak piersi boli