Grochola walczyła z rakiem płuc, teraz prosi fanów o radę. "Dzwony dzwonią, żebym się ratowała"

"Kochani, pomóżcie" - zaapelowała Katarzyna Grochola do swoich fanów na Instagramie. Przyznała, że nie jest w stanie poradzić sobie z nałogiem. A zerwanie z nim to w jej przypadku konieczność: pod koniec ubiegłego roku u pisarki wykryto raka płuca i z tego powodu przeszła dwie operacje.

O tym, że Katarzyna Grochola choruje na raka płuca, poinformowała w grudniu 2022 r jej córka Dorota Szelągowska, która napisała o tym w felietonie pod tytułem "Kochana", który ukazał się w Wysokich Obcasach Extra. "Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze"— napisała Dorota Szelągowska.

Niedługo potem do swojej choroby odniosła się sama pisarka, która na swoim profilu na Instagramie zamieszczała filmiki z warszawskiego szpitala przy ul. Płockiej. Jak poinformowała, musiała przejść dwie operacje, po których była bardzo słaba. Jednak późniejsze wyniki badań wskazywały, że wszystko jest na dobrej drodze. Na jednym z filmów pojawiła się nawet w towarzystwie lekarza, który ją operował, dr Sebastiana Winiarskiego.   

Katarzyna Grochola szuka sposobu na walkę z nałogiem

Teraz zamieściła w mediach społecznościowych kolejny filmik. Przyznała, że wróciła do palenia papierosów i nie potrafi zerwać z nałogiem. W jej przypadku nie będzie to proste, gdyż pali od 50 lat. O pomoc poprosiła swoich fanów.

"Kochani, pomóżcie. Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami, a z tą jedną nie mogę sobie poradzić. Podpalam. Mimo że dzwony ostrzegawcze w całym świecie chyba dzwonią, żebym się ratowała. Rzuciłam palenie, teraz znowu podpalam. Jestem na desmoxanie, przeczytałam książkę Allena Carra, może macie jakiś sposób, który mi pomoże?" - pyta pisarka.

Rzucenie palenia to główne zalecenie dla chorych 

Rak płuca to najczęstszy nowotwór wśród Polaków i jeden z tych, które mają najgorsze rokowania. U większości pacjentów wykrywany jest dopiero w bardzo zaawansowanym stadium.

Chociaż nie każdy palacz zachoruje na raka płuca, na ten nowotwór chorują przede wszystkim osoby palące papierosy - stanowią oni 80-90 proc. chorych. Rzucenie tego nałogu to jedno z podstawowych zaleceń, jakie otrzymują od lekarzy osoby chore na ten typ nowotworu, u których za chorobę odpowiadają właśnie papierosy.

Jak wynika z wielu badań, osoby, które po postawieniu diagnozy rzuciły palenie, żyjąśrednio 6,5-7 lat dłużejniż ci, którzy nie zerwali z papierosami. Poza tym rzadziej pojawiają się u nich powikłania choroby oraz nawrót nowotworu, poprawia się również ich stan ogólny i zmniejsza ryzyko zgonu z powodu chorób takich jak POChP, choroby układu krążenia czy inne nowotwory tytoniozależne (np. rak pęcherza moczowego).

Eksperci podkreślają, że palenie papierosów w trakcie leczenia onkologicznego zwiększa ryzyko zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc.

Katarzyna Hubicz