Uprawiasz seks w taki sposób? Narażasz się na raka gardła. "Liczba chorych rośnie"
Naukowcy alarmują: rośnie liczba zachorowań na nowotwór jamy ustnej i gardła. Jak informują, wzrost zachorowań może być związany z uprawianiem seksu oralnego, który jest jednym z głównych czynników ryzyka. Rozwiązaniem mogą być powszechne szczepienia oraz kampanie uświadamiające społeczeństwo.
Rak gardła w Polsce stanowi 4 procent wszystkich nowotworów u mężczyzn i 0,5 procent nowotworów u kobiet. Jego przyczyną głównie jest palenie tytoniu, rzadko zdarza się, by na chorobę zapadła osoba, która nie pali lub nie paliła papierosów. Nowotwór gardła może objawiać się zmianą barwy głosu, przewlekłą chrypką, dusznościami i trudnościami z nabraniem powietrza.
Z ostatnich badań naukowców wynika jednak, że istnieje jeszcze jedna przyczyna raka gardła i jamy ustnej — seks oralny. To właśnie on odpowiada za znaczny wzrost zachorowań na ten rodzaj nowotworu.
Seks oralny a rak gardła
W niektórych krajach seks oralny jest bardzo popularny. W badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii na 1000 osób, aż 80 procent przyznało, że uprawiało seks oralny w swoim życiu. Częste uprawianie tego rodzaju seksu i zmiany partnerów seksualnych mogą zwiększać ryzyko wystąpienia raka gardła i migdałków — i to aż ośmiokrotnie. Odpowiada za to wirus HPV, który przenosi się drogą płciową.
Wirus brodawczaka ludzkiego HPV a rak gardła
Wirus brodawczaka ludzkiego HPV to ten sam wirus, który odpowiada za raka szyjki macicy. Jak informują badacze, w ostatnich 20 latach odnotowano znaczny wzrost zachorowań na ten rodzaj nowotworu, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy skłaniają się do teorii, że większość ludzi może w swoim życiu złapać HPV, ale nie u wszystkich wywoła on chorobę nowotworową. Może tak się wydarzyć u osób, które mają deficyt odporności lub bardzo osłabiony układ immunologiczny.
Szczepienie na HPV
W ponad 100 krajach na świecie prowadzone są obowiązkowe szczepienia przeciw HPV, m.in. w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Włoszech, Norwegii czy Danii. W Polsce nie są one ani obowiązkowe, ani refundowane. Szczepienie na HPV dotyczy nie tylko dziewcząt, by chronić je przed rakiem szyjki macicy, ale również chłopców. Jak szacują naukowcy, w krajach, w których zaszczepionych zostanie ponad 85 procent dziewcząt, może wystąpić odporność zbiorowa, która będzie dotyczyć również chłopców.
Szczepienie na HPV zaleca się wszystkim dziewczętom i chłopcom w wieku nastoletnim, przed rozpoczęciem aktywności seksualnej. Rząd pracuje nad tym, by szczepionka ta była w Polsce powszechnie dostępna i darmowa, ale na razie trzeba za nią zapłacić. Szczepienie może uchronić przed zachorowaniem na raka szyjki macicy czy raka odbytu w przyszłości.
Źródła:
Podcasty
Playlisty tematyczne
