„Flurona”, czyli mieszanka COVID-19 i grypy. Jest już pierwszy przypadek zakażenia
„Flurona” jest to jednoczesne zakażenie koronawirusem i grypą. Pierwszy przypadek został wykryty w Izraelu. Infekcję potwierdzono u młodej kobiety w ciąży – podaje dziennik „The Mirror”.
Ostatnio ukazała się informacja o wykryciu w Izraelu pierwszego przypadku tzw. „flurony”, czyli mieszanki wirusa SARS-CoV-2 i grypy. 31 stycznia 2021 roku lekarze z Centrum Medycznego Rabin w mieście Petach Tikwa w Dystrykcie Centralnym potwierdzili współobecność zarówno COVID-19, jak i grypy u pacjentki w ciąży. Nie była ona zaszczepione przeciw tym chorobom.
Stan zdrowia kobiety określano jako dobry. Infekcja przebiega w miarę łagodnie, m.in. pojawiają się trudności z oddychaniem.
Dwa zakażenia jednocześnie – co mogą oznaczać?
Z informacji podanych w serwisie ahmedabadmirror.com obecnie Ministerstwo Zdrowia w Izraelu jest na etapie analizy czy połączenie wirusa SARS-CoV-2 i grypy może wywołać poważniejszą chorobę. Według izraelskich ekspertów ds. ochrony zdrowia może być więcej przypadków zakażenia „fluroną”, choć nie są diagnozowane.
Do tych doniesień medialnych odniósł się prof. Arnon Vizhnister, dyrektor oddziału ginekologicznego szpitala Beilinson. Przekazał, że w 2020 roku nie wykryto ani jednego przypadku zakażenia grypą u kobiety w ciąży. Obecnie sytuacja się zmieniła. Z obserwacji wynika, że dzisiaj „zaczynają się pojawiać przypadki zarówno koronawirusa, jak i grypy”.
Jak objawia się „flurona”? Prof. Vizhnister powiedział, że podwójne zakażenie atakuje górne drogi oddechowe i wywołuje problemy z oddychaniem.
Polecany artykuł: