Ewa Skibińska szczerze o swoim nałogu. "Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce"
Ewa Skibińska w najnowszym wywiadzie szczerze opowiedziała o uzależnieniu od alkoholu, z którym zmagała się przez lata. Ceniona polska aktorka ukrywała swój nałóg nawet przed rodziną. "Właściwie nietrzeźwa byłam też na próbach. Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce" - wyznała.
Ewa Skibińska to aktorka przede wszystkim teatralna. Przez wiele lat występowała na deskach teatrów wrocławskich, obecnie związana jest z warszawskim Teatrem Powszechnym.
Szerszej widowni znana jest z takich produkcji jak "Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość", "Plebania", "Barwy szczęścia" czy "Na Wspólnej". W niedawnym, niezwykle szczerym wywiadzie, jakiego udzieliła magazynowi "Wysokie Obcasy" przyznała się do uzależnienia od alkoholu.
Alkohol miał być "pobudzaczem"
– Samo picie, nie ukrywajmy, było od zawsze. Przez lata w teatrze też w pewien sposób było dozwolone. To, że alkoholu nie ma na planie albo na scenie, to zdobycz ostatnich czasów - wyznała aktorka. Przyznała, że alkohol "był eliksirem" jej talentu, pobudzaczem, dzięki któremu czuła się odważniejsza, bardziej twórcza.
Nietrzeźwa - jak wyznała - była również na próbach. – Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce – powiedziała w wywiadzie.
W teatrze z jej nałogu nikt nie zdawał sobie sprawy. – Każdy w teatrze miał swoje dziwactwa, demony. I my nawzajem je pielęgnowaliśmy i tolerowaliśmy. Co ciekawe, gdy zaczęłam przyznawać się do uzależnienia, wielokrotnie słyszałam, że nikt nie wiedział, że nałogowo piję - wyznała.
Ewa Skibińska wygrała z nałogiem. Mówi o motywacji
O tym, że alkohol wcale nie sprawia, że jest bardziej twórcza i ma więcej artystycznych możliwości Ewa Skibińska przekonała się, gdy jedno z nagrań - monolog nakręcony do "Poczekalni" Krystiana Lupy - został odrzucony. – Nigdy mi nie powiedział dlaczego, ale ja wiem, że na tym filmie byłam w pewien sposób nieprzytomna, jakby za szybą. A to znaczy, że jednak byłam mało twórcza po alkoholu - powiedziała w wywiadzie.
Dodała, że wiele zawdzięcza także swojej przyjaciółce, Jolancie Fraszyńskiej. – Któregoś razu zauważyła, że jest dość wczesna godzina, a ja proponuję jej drinka. I zapytała wprost, czy aby na pewno nie mam z tym problemu. Wtedy się poryczałam. Ona powiedziała też o tym mojej rodzinie, a potem córka przejęła pałeczkę. I dalej już poszło. Przestałam pić - wyznała.
Czym jest uzależnienie od alkoholu i jak je leczyć?
Uzależnienie od alkoholu to zaburzenie psychiczne. Jego podstawowym objawem jest ciągła i nawracająca potrzeba picia alkoholu. Wiele osób mimo nałogu długo funkcjonuje pozornie normalnie, pracuje, utrzymuje kontakty towarzyskie i relacje społeczne, stopniowo jednak nałóg przejmuje nad nimi kontrolę i wyniszcza organizm.
W Polsce, wg danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA), żyje obecnie około 900 tys. uzależnionych. W naszym kraju funkcjonuje wiele poradni leczenia osób uzależnionych od alkoholu. Do takiej poradni może się zgłosić każdy uzależniony, skierowanie nie jest potrzebne.
Chorego bada specjalista zajmujący się leczeniem uzależnień i na tej podstawie stawiana jest diagnoza oraz proponowany sposób leczenia nałogu.