Dziwne zatrucie na poczcie w Wągrowcu. 2 osoby w szpitalu
Niebezpieczna przesyłka czy tzw. cofka kominowa? Wciąż trwają ustalenia, co było przyczyną groźnego incydentu na poczcie w Wągrowcu (woj. wielkopolskie) 29 grudnia. Pracownicy i klientka odczuwali duszności z niewyjaśnionego powodu. Na miejsce skierowano specjalistyczną grupę chemiczną.
Jeszcze ok. godziny 17.00 brano wstępnie pod uwagę, że przyczyną podrażnienia dróg oddechowych u poszkodowanych mogła być jakaś substancja ulatniająca się z przesyłki pocztowej. Ok. godziny 21 bardziej prawdopodobna wersja zakładała podtrucie dymem z okolicznego komina. Do tej pory nie ma jednoznacznej odpowiedzi.Jak to możliwe?
Nieznana substancja na poczcie
Wkrótce po wystąpieniu niepokojących objawów u osób przebywających na poczcie w Wągrowcu, budynek ewakuowano i starannie przewietrzono. Przybyła na miejsce ekipa z Poznania nie stwierdziła już żadnego zagrożenia. Nie była też w stanie, jaka substancja odpowiada za incydent.
- Musieliśmy ewakuować wszystkich pracowników z urzędu i jedną klientkę. Wezwano straż pożarną, przyjechała policja i pogotowie. Na razie nic więcej nie wiemy - powiedziała Naczelniczka Poczty w Wągrowcu, Marzena Kędziora.
Pogotowie ratunkowe zabrało 2 osoby
- Dwie osoby, których samopoczucie uległo pogorszeniu zostały zabrane karetkami do szpitala. Kolejne dwie udały się tam same - relacjonował asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Według aktualnych informacji, stan zdrowia poszkodowanych oceniany jest jako dobry.
Czym jest cofka kominowa
Wsteczny ciąg kominowy wywołuje niezrównoważony napływ powietrza zewnętrznego. Powinny to umożliwiać specjalne nawiewniki, umieszczane głównie w wentylatorach wyciągowych, np. w okapie nadkuchennym czy w łazience.
Przyczyną wadliwie działającej wentylacji mogą być błędy wykonawcze, jak i niewłaściwe jej użytkowanie, stąd tak ważne są regularne przeglądy instalacji w budynkach.
Generalnie coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że z czadem i innymi produktami spalania nie ma żartów, ale raczej nie podejrzewamy, że źródłem problemów mógłby być sąsiad i jego komin czy wentylacja.
Tymczasem zdarzają się też sytuacje samoczynnego odwrócenia się ciągu kominowego w wyniku znacznego zróżnicowania wysokości kanałów wywiewnych w sąsiadujących pomieszczeniach bądź konfiguracji ich wylotów ponad dachem.
Czytaj także: Kuchenka gazowa szkodzi, nawet gdy jest wyłączona. "Zagrożenie na miarę tytoniu i azbestu"