30 lat żył w ciemności, dzięki śląskim lekarzom odzyskał wzrok. "Nigdy nie zapomnę, jak spojrzał żonie w oczy"
Po oparzeniu obu oczu przez wiele lat widział tylko światło i ruch. Dziś dzięki operacji przeprowadzonej w Katowicach Serhij Sydorenko, 55-letni paraolimpijczyk z Ukrainy znów może oglądać świat. "Nigdy nie zapomnę, jak spojrzał żonie w oczy. Nie zapomnę tego wyrazu szczęścia w zdrowych oczach" - powiedział prof. Edward Wylęgała kierujący zespołem specjalistów.
O operacji, którą przeprowadzono przed świętami Bożego Narodzenia, poinformował Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach. "To jak wigilijny cud. Pacjent z Ukrainy, po 30 latach, dzięki operacji w Katowicach, odzyskał wzrok i mógł wreszcie spojrzeć w oczy swojej żony i dzieci" - napisano na facebookowym profilu uczelni.
Pacjentem był 55-letni paraolimpijczyk z Ukrainy Serhij Sydorenko. 30 lat temu mężczyzna doznał oparzenia obu oczu. Od tego czasu widział jedynie ruch i światło. Nie poruszał się samodzielnie, a na co dzień opiekowała się nim jego żona Tamara. Nie poddawał się jednak i nie zrezygnował ze sportu, swojej największej pasji. Dwukrotnie zdobył medale w judo w trakcie Igrzysk Paraolimpijskich w Sydney i w Pekinie.
Odzyskał wzrok już w pierwszej dobie po zabiegu
Mężczyzna wraz z rodziną wyjechał z Ukrainy już w trakcie wojny. Przyjechał do Katowic i tu w Okręgowym Szpitalu Kolejowym został zdiagnozowany, a następnie po zakwalifikowaniu do kolejki oczekiwał na operację.
Zabieg przeprowadził zespół specjalistów, którym kierował prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała, kierujący okulistyką w katowickim ośrodku, a także Katedrą i Oddziałem Klinicznym Okulistyki Wydziału Nauk Medycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Wykonaliśmy zabieg usunięcia bielma rogówki, połączony z usunięciem zaćmionej soczewki i przeszczepem amerykańskiej sztucznej rogówki typu Boston 1. Pacjent już w pierwszej dobie po zabiegu odzyskał wzrok – wyjaśnił prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała.
"Zaczynam nowe życie"
– Nidy nie zapomnę jak spojrzał żonie w oczy. Nie zapomnę tego wyrazu szczęścia w zdrowych oczach. To była wyjątkowa chwila. Pacjent będzie mógł teraz normalnie funkcjonować – powiedział prof. Wylęgała dodając, że był to dla niego jeden z najbardziej wzruszających momentów w karierze zawodowej. Sam pacjent stwierdził zaś po operacji: "Zaczynam nowe życie".