Dziecko pogryzione przez chorego nietoperza. Wścieklizna uderza w Suwałki
Chory nietoperz ugryzł nastolatka w Suwałkach. Badania wykazały wściekliznę, a miasto ogłoszono obszarem zagrożonym. Sprawdź, jakie są objawy wścieklizny u ludzi i zwierząt, czy nietoperze przenoszą wściekliznę, i co robić po ugryzieniu przez dzikie zwierzę.

Z pozoru zwyczajna sytuacja — nastolatek znajduje zwierzę i postanawia się nim zaopiekować. Nikt nie spodziewa się, że ten jeden gest uruchomi lawinę wydarzeń, które postawią całe miasto w stan gotowości.
Wścieklizna w Suwałkach: chory nietoperz zaatakował nastolatka
W Suwałkach doszło do niepokojącego zdarzenia – nastolatek został ugryziony przez nietoperza, który, jak wykazały późniejsze badania, był zakażony wścieklizną. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy 1-go Maja, gdzie chłopiec znalazł osłabione zwierzę przy ławce i zabrał je do domu. Tam doszło do kontaktu i pogryzienia.
– Badania przeprowadzone w Instytucie w Puławach potwierdziły, że nietoperz był zarażony wścieklizną – poinformowała lek. wet. Joanna Pelc-Socik, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Suwałkach.
Suwałki objęte specjalnym rozporządzeniem: miasto zagrożone wścieklizną
Po potwierdzeniu zakażenia, powiatowy lekarz weterynarii wydał rozporządzenie, uznające Suwałki za obszar zagrożony wścieklizną. Do 8 lipca wprowadzono zakazy organizowania targów, wystaw i pokazów z udziałem psów i kotów. Właściciele psów zobowiązani są do trzymania ich na smyczy lub w ogrodzonych przestrzeniach. Rekomenduje się również szczepienie kotów, mimo że nie jest to obowiązkowe.
– Proszę się nie bać tego rozporządzenia, ono jest wydane w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców oraz ich zwierząt – zaznacza Pelc-Socik.
Jak rozpoznać zwierzę zarażone wścieklizną? Objawy, na które trzeba uważać
W przypadku dzikich zwierząt, które z natury są płochliwe, każda zmiana w zachowaniu powinna budzić niepokój. Nietoperz, który nie boi się człowieka, może być zarażony.
– Zwierzę, które z natury powinno być płochliwe, a jest zainteresowane człowiekiem, aglomerację miejską to w jakiś sposób wykazuje symptomy, które dla dzikich zwierząt są nienaturalne i mogą wskazywać na chorobę – tłumaczy Pelc-Socik.
Co zrobić po ugryzieniu przez dzikie zwierzę? Procedura medyczna
Każdy przypadek ugryzienia – zarówno przez dzikie, jak i domowe zwierzę – powinien być skonsultowany z lekarzem, najlepiej specjalistą chorób zakaźnych. – Pacjent czuje się dobrze, decyzją lekarza zostało wdrożone szczepienie przeciwko wściekliźnie – informuje Anna Radzewicz, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Suwałkach.
– Przede wszystkim nie powinniśmy dotykać dzikich zwierząt, ale także uważać na te domowe. Nie powinniśmy podchodzić do psów, których nie znamy, nie głaskać ich. Wolno żyjące koty także mogą być chore. Przy kontaktach ze zwierzętami warto bardzo uważać – dodaje Radzewicz.
Objawy wścieklizny u człowieka – na co zwrócić uwagę?
Wścieklizna rozwija się etapami. Na początku może przypominać zwykłą infekcję, ale bardzo szybko przybiera dramatyczny przebieg. - Kiedy u człowieka wystąpią tylko pierwsze objawy wścieklizny, na skuteczny ratunek jest już za późno – podkreśla prof. Horban.
Oto, co może świadczyć o zakażeniu wirusem wścieklizny:
- Pierwsze objawy (okres prodromalny):
- rozdrażnienie, niepokój, uczucie lęku,
- ból głowy i ogólne osłabienie,
- utrata apetytu, gorączka,
- mrowienie, drętwienie lub pieczenie w miejscu ugryzienia – to tzw. objaw patognomoniczny (charakterystyczny dla wścieklizny).
Objawy neurologiczne (etap ostrych objawów):
- wodowstręt (hydrofobia) – trudność z przełykaniem nawet śliny,
- światłowstręt, nadwrażliwość na dźwięki i bodźce,
- pobudzenie, halucynacje, napady agresji,
- napady drgawek i skurcze mięśni,
- porażenia nerwów, postępujące paraliże,
- w końcowym stadium – śpiączka i śmierć w wyniku niewydolności oddechowej.
– Jeśli zostaniemy ugryzieni przez zwierzę dzikie, ale także domowe należy zgłosić się do lekarza, najlepiej lekarza oddziału chorób zakaźnych. Lekarz podejmie decyzję o leczeniu i dalszym postępowaniu. Jedną z najczęstszych decyzji jest podanie szczepienia przeciw wściekliźnie w ramach profilaktyki poekspozycyjnej – mówi Radzewicz.

Wirus wścieklizny w Europie i na świecie. Kogo trzeba szczepić?
Szczepienia ochronne są zalecane osobom mającym częsty kontakt ze zwierzętami, w tym osobom zawodowo zajmującym się liczeniem nietoperzy, weterynarzom i podróżnikom wyjeżdżającym do krajów o dużej liczbie przypadków wścieklizny, takich jak Sri Lanka, Indie czy Ukraina.
– Te szczepionki są zarówno skuteczne, jak i bezpieczne – podkreśla prof. Andrzej Horban w rozmowie z PAP. - Nawet jeśli człowiek zaszczepiony przeciwko wściekliźnie został ugryziony przez zwierzę, które można podejrzewać o tę chorobę, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza – dodaje.
Jak chronić siebie i bliskich przed wścieklizną?
Po każdym ugryzieniu należy dokładnie przemyć ranę wodą z mydłem, zdezynfekować, a następnie zgłosić się do lekarza. Każdy kontakt z podejrzanym zwierzęciem – żywym lub martwym – powinien być natychmiast zgłoszony służbom.
– Jeśli mieszkańcy zobaczą padłe dzikie zwierzę również nie można go dotykać i samemu podejmować jakichkolwiek czynności wobec tego truchła. Trzeba zawiadomić odpowiednie służby, na przykład Straż Miejską – przypomina Pelc-Socik.