Druga dawka szczepionki przeciw COVID-19 będzie podawana z opóźnieniem

W obliczu trzeciej fali pandemii rząd podjął decyzję ws. nowych zasad szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2. Od 8 marca obowiązuje wydłużony odstęp między podaniem I i II dawki preparatu przeciw COVID-19. Dzięki temu pierwszą dawkę szczepionki ma otrzymać więcej pacjentów.

Wprowadzone zmiany nie dotyczą jednak wszystkich osób. Mamy dobrą wiadomość dla tych, którzy są zaszczepieni pierwszą dawką preparatu przeciw wirusowi SARS-CoV-2 i mają już wyznaczony termin podania drugiej dawki. Zasada ta ich nie obowiązuje. Szczepienie przebiegnie zgodnie ze wcześniejszym planem.

Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk poinformował, że „te zmiany będą dotyczyły wyłącznie osób, które jeszcze nie zostały zaszczepione pierwszą dawką”.

Ministerstwo Zdrowia wydało oficjalny komunikat, w którym zawarte jest zalecenie, by od 8 marca podawanie drugich dawek preparatów przeciw COVID-19 były wyznaczane w późniejszych terminach. Jak wyjaśniono, w przypadku szczepionki opracowanej przez szwedzko-brytyjski koncern AstraZeneca maksymalny odstęp powinien wynosić do 12 tygodni. Jeśli chodzi o preparaty Pfizera/BioNTech i Moderny, to podanie drugiej dawki musi nastąpić do 6 tygodni.

- Pacjenci, którzy będą zgłaszać się do punktów szczepień, będą mieli wyznaczane terminy drugiego szczepienia już zgodnie z tymi zaleceniami – przekazał minister Michał Dworczyk.

Jest to dobre rozwiązanie? Ekspert wyjaśnia

Podanie drugiej dawki w późniejszym terminie nie sprawi, że szczepionka przeciw wirusowi SARS-CoV-2 będzie mniej skuteczna. Pierwsza dawka szczepionki daje już określoną odporność. To odroczenie w podawaniu preparatów przeciw COVID-19 sprawi też, że więcej pacjentów będzie bezpiecznych.

Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 dr n.med. Paweł Grzesiowski powiedział w rozmowie z „Faktami” TVN, że „wydłużenie tego odstępu może tylko usprawnić szczepienia, zwiększyć liczbę osób zaszczepionych pierwszą dawką i zwiększyć ochronę poszczepienną”.

Z szacunków rządu wynika, że dzięki tym nowym zmianom w procesie szczepienia przeciw COVID-19 pierwszą dawką preparatu otrzyma około pół miliona Polaków.

W przypadku ozdrowieńców szczepienie będzie przebiegało na innych zasadach. Otrzymają oni dopiero pierwszą dawkę preparatu przeciw COVID-19 do pół roku po przebyciu choroby. Nie zapadała jeszcze decyzja ws. podania im drugiej dawki. Zatem czekamy! 

Źródło: Fakty TVN

Anna Tłustochowicz