Dr Grzesiowski: Ludzie powinni wychodzić. Na świeżym powietrzu jest dużo mniej zakażeń
Mimo kolejnych obostrzeń popularny ekspert nie zaleca zamykać się w czterech ścianach, by za wszelką cenę uniknąć zakażenia. Doktor Paweł Grzesiowski – pediatra, immunolog, ekspert ds. szczepień i prezes zarządu fundacji Instytut Profilaktyki Szczepień – podkreśla, że nie ma żadnych dowodów na to, aby przebywanie na świeżym powietrzu zwiększało ryzyko zachorowania.
Koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Należy więc unikać tłumów oraz miejsc często odwiedzanych przez ludzi. Nie oznacza to jednak, że każde wyjście z domu stanowi duże zagrożenie. Długotrwałe przebywanie w zamknięciu, brak ruchu i ograniczanie dostępu do świeżego powietrza również może mieć negatywny wpływ na zdrowie. Dlatego doktor Grzesiowski podkreśla, że medycy powinni się cieszyć, gdy ludzie chcą wychodzić na dwór i nikt nie powinien im tego zabraniać.
Doktor Grzesiowski o wychodzeniu z domów w trakcie pandemii
Doktor Paweł Grzesiowski tak wypowiedział się na temat wychodzenia z domu w trakcie pandemii koronawirusa:
Jestem bardzo sceptyczny, jeżeli chodzi o blokowanie aktywności ludzi na świeżym powietrzu. Nigdzie na świecie się nie potwierdziło, że to jest powód pandemii. To, że ludzie chcą pójść na spacer, że chcą pojechać na narty, że chcą się na plaży pojawić – to nie powinno być blokowane. Powinny być tam oczywiście odpowiednie regulacje, żeby nie było tłoku. Ale że ludzie chcą wyjść na świeże powietrze, to my powinniśmy się cieszyć, bo tam zakażeń jest dużo mniej.