Dr Grzesiowski alarmuje: obecna fala jak jesień 2020. "Każdy narząd może ulec uszkodzeniu"
Koronawirus jest wciąż wśród nas i daje o sobie znać. Fala COVID-19 narasta, ponieważ w Polsce przybywa coraz więcej chorych. Ekspert bije na alarm, aby nie lekceważyć objawów zakażenia. - Tutaj każdy narząd może ulec uszkodzeniu. Począwszy od płuc, przez układ krążenia po mózg i układ odporności – ostrzegł.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że 2 grudnia odnotowano ponad 6 tys. przypadków zakażeń SARS-CoV-2. Nie wszyscy chorzy jednak wykonują testy na koronawirusa oraz nie zgłaszają się do lekarza, gdy wystąpią u nich objawy infekcji. Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19, dr Paweł Grzesiowski, zwrócił uwagę w rozmowie na antenie Polsat News, że według dostępnych danych fala zakażeń narasta.
Covid-19 2023 - stan zagrożenia epidemicznego
- Sytuację oceniamy na podstawie dwóch wskaźników. Jeden z nich to wskaźnik "r", który pokazuje, jaka jest dynamika zakażeń, czy liczba przypadków narasta. Jeżeli wskaźnik jest powyżej jeden, to taka sytuacja ma miejsce. Dzisiaj ten wskaźnik jest mniej więcej na poziomie 1,5-1,7, a w poprzednich tygodniach sięgał nawet dwóch – wyjaśnił.
Jak podkreślił lekarz, obiektywnym miernikiem badania wzrostu lub spadku zakażeń COVID-19 jest badanie ścieków. – Zakażony wydala wirusa ze stolcem i materiał genetyczny wirusa może być badany w ściekach. Wśród niewielu miejsc, obecnie robiących takie badania, jest Warszawa. Na tej podstawie możemy powiedzieć, że zakażeń jest mniej więcej tyle, ile było jesienią 2020 roku – tłumaczył. Przypomniał też, że podczas wspomnianej fali odnotowywano nawet do 100 tys. zakażeń dziennie.
Zdaniem dr Grzesiowskiego miesiąc temu powinien już wrócić obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej, środkach komunikacji miejskiej i placówkach medycznych. – Powinniśmy też więcej testować. Wykonujemy raptem 4,5 tys. testów dziennie. W przeszłości wykonywaliśmy ich 50 tys. dziennie. Moglibyśmy też już spokojnie przywrócić wysyłanie pracowników na pracę zdalną, to również zmniejsza liczbę zakażeń - dodał.
Ekspert o powikłaniach po COVID-19
Lekarz zaapelował, aby nie ignorować symptomów zakażenia. Podkreślił, że nawet przy łagodnym przebiegu infekcji u 1/3 pacjentów mogą wystąpić powikłania oraz tzw. long-COVID, inaczej stan chorobowy, który utrzymuje się lub nawraca po zakażeniu wirusem SARS-CoV-2.
- Tutaj każdy narząd może ulec uszkodzeniu. Począwszy od płuc, przez układ krążenia po mózg i układ odporności – zwrócił uwagę ekspert. Wskazał też, że powikłania po przebytej chorobie mogą zmusić nawet młode osoby do wycofania się z życia zawodowego.
Szczepionka na COVID 2023
Dr Grzesiowski podkreślił, że powinniśmy zadbać o szczepienie przeciw COVID-19. – Chociaż szczepienie nie zapobiega całkowicie zachorowaniu, to jednoznacznie zmniejsza liczbę powikłań i ryzyko trafienia do szpitala – dodał.
Według informacji resortu zdrowia od 6 grudnia będzie dostępna nowa szczepionka przeciwko COVID-19 z wariantem XBB (potocznie Kraken) w punktach szczepień: przychodniach POZ i aptekach. W opinii eksperta zaktualizowanym preparatem powinien zaszczepić się każdy, kto nie przyjął szczepionki na wirusa SARS-CoV-2 w ostatnich sześciu miesiącach. Jak pierwsi na szczepienie powinni zgłosić się pracownicy ochrony zdrowia oraz osoby powyżej 50. roku życia.