Dentyści mają dość, leczenie zębów na NFZ zagrożone. "Zapraszamy za rok"

2024-10-07 7:54

Już wkrótce możemy mieć spory problem, by dostać się do dentysty na NFZ. Tym razem wcale nie chodzi o wybitnie długie kolejki, ale o brak pieniędzy. Lekarze skarżą się, że wycena świadczeń jest za niska i mają już dość dokładania z własnej kieszeni. Frustracja narasta z każdej strony, a stomatolodzy mówią o przejawach agresji ze strony pacjentów.

Dentyści mają dość, leczenie zębów na NFZ zagrożone. Zapraszamy za rok
Autor: Fot. Getty Images

Dentyści zwrócili się do premiera Donalda Tuska z informacją, że nie mogą już dłużej finansować leczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Wskazali, że kontrakty na bieżący rok zostały już zrealizowane, a wciąż nie wiedzą kiedy otrzymają pieniądze. Czy to oznacza, że już wkrótce nie będzie możliwości leczenia zębów na koszt NFZ? Sprawdzamy.

Pilny apel dentystów do Donalda Tuska. “Mamy dość kredytowania NFZ!”

Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie zwróciła się z pilnym komunikatem do premiera Donalda Tuska. Dentyści wskazują, że od stycznia 2024 roku nie otrzymali jeszcze środków za nadwykonania, czyli wykonane zabiegi ponad limit Narodowego Funduszu Zdrowia. 

W związku z zaistniałą sytuacją Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie Michał Bulsa podkreśla, że dentyści nie mogą dalej kredytować NFZ, dlatego sporządzono list do Donalda Tuska. Mówi się o frustracji zarówno wśród pacjentów, jak i samych lekarzy stomatologii. Dr Katrzyna Kazojć wskazała, że obecna sytuacja sprawia, iż pacjenci dopuszczają się agresywnego zachowania względem dentystów.

Mamy dość kredytowania NFZ! [...] Bez uregulowania płatności wiele przychodni będzie musiało ograniczyć działalność, a pacjenci są wypychani do prywatnej opieki. Czas na działanie! Oczekujemy natychmiastowych decyzji, które zapewnią pacjentom dostęp do opieki, a lekarzom godne warunki pracy

 - apeluje ORL w Szczecinie.

Z treści listu wynika, że brak wypłaconych środków przez NFZ przyczynia się do drastycznego ograniczenia dostępu do świadczeń. Ostatecznie przyjmowane są wyłącznie osoby z bólem, a co więcej dentyści za taką pomoc płacą z własnej kieszeni. Powodem jest zapis w umowie, który ich do tego obliguje.

Lekarze wyjaśniają, że na ten moment z własnych środków opłacili leczenie pacjentów “bólowych” w wysokości aż trzech miesięcy obecnego limitu. Co więcej, NFZ wypłacił tylko pieniądze za nadwykonania w grupie dzieci i młodzieży, natomiast wciąż nie ma informacji, kiedy gabinety stomatologiczne odzyskają swoje pieniądze za leczenie dorosłych. Jednym słowem dentyści mają dosyć kredytowania Narodowego Funduszu Zdrowia.

Tusk przekazał list do NFZ. Co dalej z pieniędzmi dla dentystów?

Jak wskazuje portal Infodent24.pl, wspomniany wyżej list Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie został przekazany dalej. Pismo z kancelarii premiera trafiło do Narodowego Funduszu Zdrowia. Niestety zdaniem Michała Bulsy, prezesa ORL w Szczecinie, taki ruch nie zwiastuje nic dobrego.

Dowiemy się, że pieniędzy nie ma, a rozliczane są świadczenia zakontraktowane, a nadlimity są swojego rodzaju ryzykiem lekarza i lekarza dentysty. Zgoda. Czy w takim razie mamy naprawdę przyjmować tylko pacjentów w ramach limitów? Jeżeli zabraknie pieniędzy na nadlimity, to wielomiesięczne kolejki staną się faktem

- komentuje Michał Bulsa.

Prezes wskazuje także, że w ten sposób pacjenci są z automatu przesuwani do sektora prywatnego. Co więcej, w ten sposób umacniane jest tylko przekonanie, że nie można liczyć na dostęp do świadczeń, które co do zasady są gwarantowane przez NFZ.

Na ten moment wiadomo już, że część dentystów mówi o konieczności wstrzymania usług. Nie brakuje przypadków kiedy w gabinetach realizowano leczenie zębów dla osób, które uskarżały się na ból. Ostatecznie dentyści przekroczyli limit, odpowiadający trzem miesiącom pracy. 

Okazuje się, że każdego dnia do dentysty dzwoni wielu pacjentów, ale ze względu na obecną sytuację i brak pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia sprawia, że osoby te są odsyłane z informacją, że trzeba zaczekać na 2025 rok. 

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki