Czy trzeba mieć swój długopis na wybory?
Wybory prezydenckie 2020 będą przebiegać w cieniu koronawiursa. Wyborcy powinni zachować bezpieczeństwo i stosować się do wszystkich zasad. Co zabrać na wybory? Podpowiadamy, czy trzeba mieć własny długopis.
Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca, czyli w najbliższą niedzielę. Wtedy do lokali wyborczych mogą ustawić się spore kolejki. Wszystko dlatego, że w lokalu nie może być więcej niż 1 osoba na 4 metry kwadratowe i trzeba zachować dystans - obowiązkowe 2 metry odstępu. Trzeba także mieć zakryte usta i nos oraz zdezynfekować ręce przed wejściem do lokalu.
Polecamy: Wybory prezydenckie - tylko w maseczce?
W miarę możliwości powinno się mieć swój długopis, nie jest to jednak obowiązek. W każdym razie za jego brak nie grozi nam mandat. W przeciwieństwie do braku maseczki - teoretycznie powinniśmy otrzymać kartę wyborczą mimo braku maseczki, ale możemy dostać też mandat do 500 złotych lub karę administracyjną w wysokości 30 tysięcy złotych. Nie mówiąc już o tym, że narażamy się na zakażenie koronawirusem. I innych dookoła nas.
To, o czym trzeba pamiętać to to, by zdezynfekować ręce przed i po wyjściu z lokalu wyborczego. Teoretycznie taki płyn do dezynfekcji powinien być dostępny przy wejściu do lokalu.
Jak oddać głos? Zobacz na filmie:
Porady eksperta