Czy szczepienie na ospę wietrzną chroni przed małpią ospą? Ekspert wyjaśnia

Nieco ponad sto przypadków nowych zachorowań na małpią ospę w Europie to nie powód do paniki, zwłaszcza, że póki co ma ona łagodny przebieg - wyjaśniają eksperci. Warto jednak zachować czujność, ostrożnie podchodzić również do wszelkich "rewelacji" na temat tej choroby. Jedną z nich jest informacja, że przed zakażeniem wirusem wywołującym małpią ospę może nas uchronić szczepienie przeciw ospie wietrznej. To jednak nieprawda.

Mimo, że pierwsze przypadki zachorowań na małpią ospę pojawiły się w Europie zaledwie  kilkanaście dni temu, w sieci zaroiło się od teorii spiskowych. Zgodnie z niektórymi, choroba ma związek z prowadzoną na masową skalę szczepieniami przeciw COVID-19, inne twierdzą, że odpowiada za nią Bill Gates. W internecie można znaleźć również informacje, jakoby przed chorobą chroniło powszechnie dostępne szczepienie.

To dwa różne wirusy

Do informacji, że przed zakażeniem małpią ospą uchroni nas szczepienie przeciw ospie wietrznej, odniósł się na Twitterze wirusolog prof. Krzysztof Pyrć.  Jak napisał:

"Ospa wietrzna i ospa małpia to zupełnie różne wirusy i choroby. Ospa małpia jest natomiast kuzynką ospy prawdziwej, która zniknęła dzięki szczepieniom i WHO ponad 40 lat temu. Jeżeli czytacie, że szczepienie przeciw ospie wietrznej chroni przed ospą małpią, jest to nieprawda."

Ospę wietrzną wywołuje wirus ospy i półpaśca - Varicella-Zoster-Virus.

Ospę małpią zaś - otoczkowy dwuniciowy wirus DNA należący do rodzaju Orthopoxvirus z rodziny Poxviridae. To bliski kuzyn wirusa wywołującego inną groźną chorobę - ospę prawdziwą, która na świecie została już wyeliminowana dzięki szczepieniom ochronnym, próbki wirusa są jednak przechowywane w kilku specjalistycznych laboratoriach.

Jaka szczepionka chroni przed małpią ospą?

Jak wyjaśnił prof. Pyrć, przed ospą prawdziwą i w znacznym stopniu również przed ospą małpią chroni szczepionka Imvanex (jej inne nazwy handlowe to JYNNEOS oraz Imvamune), opracowana przez firmę Bavarian Nordic i zarejestrowana  w  2019 r.

Szczepionka jest dwudawkowa. Obecnie trwają prace nad stworzeniem szczepionki przeznaczonej wyłącznie do zapobiegania małpiej ospie.

Prof. Krzysztof Pyrć wyjaśnił, również, że małpią ospę można leczyć - lekiem zatwierdzonym do stosowania w tym przypadku jest Tecovirimat. "Hamuje on interakcje wirusowego białka VP37 z białkami człowieka i w ten sposób uniemożliwia tworzenie zakaźnych wirusów. " - podsumował ekspert.

Katarzyna Hubicz