Czy po szczepieniu przeciw COVID-19 można uzyskać pozytywny wynik testu?

W dobie panującej pandemii koronawirusa na całym świecie realizowany jest program szczepień przeciw SARS-CoV-2. Na szczepienie mogą rejestrować się wszystkie osoby chętne, a szczepionki są dobrowolne, darmowe i dwudawkowe. Z biegiem czasu pojawia się coraz więcej pytań w związku ze szczepieniem i ryzykiem zakażenia po przyjęciu dwóch dawek preparatu przeciw COVID-19. Czy więc po szczepieniu może wyjść pozytywny wynik testu? Postanowiliśmy zgłębić ten temat!

To pytanie krąży wśród osób zaszczepionych lub tych, którzy czekają na swoją wizytę w punkcie szczepień. Mają obawę, że po szczepieniu może wyjść test pozytywny na koronawirusa. Czy jest ona uzasadniona? O wyjaśnienie tej kwestii zwróciliśmy się do specjalisty chorób zakaźnych lek. med. Jakuba Lostera.

- Nie ma takiej możliwości, by po szczepieniu test genetyczny wyszedł dodatni. Natomiast ze względu na kontakt z innymi osobami w punktach szczepień można się zarazić wirusem SARS-CoV-2. Po 5-7 dniach inkubacji pojawia się zakażenie i wówczas test wychodzi dodatni – powiedział.

A czy osoby zaszczepione mogą zarażać? – Powołując się na informacje z dużych badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, w momencie, gdy było zaszczepionych około 90 mln osób, dochodziło do sytuacji, że osoby zaszczepione się zaraziły. Nie stwierdzono jednak przypadku, by te osoby zaraziły innych. Wynika to najpewniej z niższego poziomu wirusa w ich organizmie – przekazał lekarz w rozmowie dla Poradnika Zdrowie.

Ważne są środki ostrożności po szczepieniu

Mimo zaszczepienia się nie można rezygnować z przestrzegania środków ostrożności przeciw COVID-19. Warto wciąż pamiętać o:

• zachowywaniu bezpiecznego dystansu (co najmniej 2 metry) między ludźmi,
• noszeniu maseczek w tłumie i pomieszczeniach zamkniętych, aby chronić siebie i innych,
• myciu rąk i stosowaniu środka odkażającego.  

Zdaniem lek. med. Jakuba Lostera „środki ostrożności powinny być stosowane zgodne z wytycznymi rządowymi, które są dostosowywane do aktualnej sytuacji epidemiologicznej”. - Obecne luzowanie obostrzeń może być stosowane ze względu na poprawę sytuacji i porę roku, w której większość czynności wykonujemy na świeżym powietrzu, gdzie jest dobra wentylacja. Kiedy przyjdą chłodniejsze dni, jest możliwe, iż sytuacja ta się zmieni – dodał.

Jak zaznaczył lek. med. Jakub Loster, „istotnym elementem jest odporność zbiorowiskowa, z której od wielu lat korzystamy, jeżeli chodzi o inne choroby np. odrę”. - Nie mamy pewności, jaki procent społeczeństwa powinien być odporny, żeby COVID-19 nie nawrócił. Ważne jest, aby zaszczepić się, jeżeli nie ze względu na siebie, to ze względu na innych, słabszych, których chronimy przez własną odporność – zaznaczył. 

Anna Tłustochowicz