Czy po przyjęciu szczepionki można zarazić się koronawirusem? Odpowiedź badaczy zaskakuje
O tym, jak przedstawia się wskaźnik zakażeń na COVID-19 wśród zaszczepionych pracowników ochrony zdrowia, poinformowała grupa amerykańskich badaczy. Podzielili się swoimi wnioskami w liście, który ukazał się na łamach „The New England Journal of Medicine”.
Zespół badaczy z University of California San Diego School of Medicine i David Geffen School of Medicine w UCLA. – Ze względu na wysoką wydajność testów w UC San Diego Health i UCLA Health oraz obowiązkowe badania przesiewowe personelu medycznego byliśmy w stanie zidentyfikować objawowe i bezobjawowe infekcje występujące w tej grupie – powiedziała dr Jocelyn Keehner, współautorka badania i pracownik naukowych ds. chorób zakaźnych.
Dodała, że naukowcy opisali też wskaźnik infekcji COVID-19 w warunkach rzeczywistych, w których wprowadzenie szczepionki i wzrost liczby zakażeń zbiegło się w jednym czasie. – Zaobserwowaliśmy niski odsetek pozytywnych testów na COVID-19 wśród w pełni uodpornionych pracowników ochrony zdrowia, co przekłada się na wysoki wskaźnik skuteczności szczepionek – wyjaśniła dr Jocelyn Keehner.
Zespół naukowców przyjrzał się danym pracowników ochrony zdrowia UC San Diego i UCLA, którzy zostali zaszczepieni preparatami firm Pfizer i Moderny w okresie od grudnia do lutego. Z tej grupy 379 osób uzyskało wynik pozytywny na SARS-CoV-2 jeden dzień po szczepieniu, a 71 proc. w ciągu pierwszych dwóch tygodniu po przyjęciu pierwszej dawki preparatu. Test okazał się też pozytywny w przypadku 37 medyków, którzy zostali już w pełni zaszczepieni.
Wnioski i podsumowanie z badań
Według autorów badania ryzyko pozytywnego testu na koronawirusa po szczepieniu wyniosło 1,9 proc. wśród pracowników ochrony zdrowia UC San Diego i UCLA.
Wynika to z tego, że pracownicy ochrony zdrowia - jak zaznaczyła współautorka Lucy E. Horton – są bardziej narażeni na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 niż uczestnicy badań klinicznych. Do tego badania odbywały się w momencie, kiedy nastąpił wzrost zakażeń pokrywający się z procesem szczepień na COVID-19.
Badacze stwierdzili także, że ryzyko zakażenia 14 dni po przyjęciu drugiej dawki preparatu przeciw COVID-19 było rzadkie. - Sugeruje to, że skuteczność tych szczepionek utrzymuje się poza środowiskiem badawczym – podkreślili w liście. Niemniej zauważyli, że ryzyko nie jest zerowe. Skuteczność szczepionek firm Pfizer i Moderny została odnotowana na poziomie 90 proc., co daje przesłankę, że żaden z tych preparatów nie chroni w 100 proc.
Zdaniem naukowców ogromne znaczenie ma też przestrzeganie obostrzeń sanitarnych (m.in. noszenie masek, utrzymywanie dystansu) nawet w wysoce zaszczepionych środowiskach. Takie podejście jest ważne i zalecane, dopóki odporność stadna nie zostanie osiągnięta na szeroką skalę.
Źródło: Medical Express