Czy ozdrowieńcy powinni być szczepieni przeciw COVID-19? Eksperci rozwiewają wątpliwości
Od 27 grudnia ruszył Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19. Każdy Polak ma otrzymać e-zaproszenie na szczepienie zachowujące ważność przez 60 dni. A co w tej sytuacji z osobami, które pokonały już koronawirusa SARS-CoV-2? Czy powinni poddać się szczepieniom?
Proces szczepień wzbudza wiele wątpliwości i pytań. W całej Europie toczy się nawet dyskusja, czy ozdrowieńcy powinni się szczepić. Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział w wywiadzie dla Radia ZET, że „szczepienie na pewno nie zaszkodzi ozdrowieńcom”. Dodał, że Ministerstwo Zdrowia będzie zachęcało te osoby, by zgłaszalły się na szczepienia przeciw COVID-19.
Szczepienia przeciw COVID-19: „słuszna polityka”
Na pytanie, o to, czy i kiedy ozdrowieńcy powinni się szczepić, odpowiedział prof. Krzysztof Simon, specjalista chorób zakaźnych w Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Według niego „mnie ma żadnych przeciwwskazań, żeby podbić tym osobom poziom przeciwciał”.
– Przekonano mnie, że szkoda tracić czas na oznaczanie miana przeciwciał czy stopnia odporności. To nie ma znaczenia. Szczepionka na pewno nie zaszkodzi, a podbije miano przeciwciał - zaznaczył ekspert. Dodał, że to byłby „zysk ze szczepienia” zarówno dla ozdrowieńców, jak i tych, którzy nie przebyli jeszcze zakażenia.
Podobnego zdania jest też dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W rozmowie z portalem „MedExpress” zaznaczył, że jest to „słuszna polityka”. - Większość osób, która przeszła zakażenie koronawirusem przeszła je skąpo-objawowo lub bezobjawowo. U tych osób odpowiedź układu immunologicznego jest słabo nasilona i krótkotrwała. W związku z tym dodatkowy kontakt z antygenami podanymi lub wytworzonymi na skutek podania szczepionki absolutnie tym ludziom nie zaszkodzi – tłumaczył.
Szczepienia przeciw COVID-19:
Specjaliści zachęcają wszystkich do szczepienia przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2. Sam prof. Krzysztof Simon przyjął już pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19. - Wbrew nadziejom koronasceptyków i antyszczepionkowców bolało w miejscu ukłucia. Czuję się znakomicie. Troszkę mnie bolało w miejscu ukłucia. Z utęsknieniem czekam na następne szczepienie, żeby się całkowicie zabezpieczyć, wierząc, że ta szczepionka u mnie będzie skuteczna – powiedział ekspert.
Porady eksperta