Czy koronawirus przenosi się przez wodę? Nowe ustalenia
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w ściekach w Mediolanie i Rzymie odkryto ślady materiału genetycznego koronawirusa. Podobnego odkrycia dokonano kilka dni temu w Paryżu - tam z kolei koronawirusa wykryto w ujęciach wody niezdatnej do picia i używanej m.in. do mycia ulic - a także w USA. Te okrycia nasuwają pytanie: czy koronawirus przenosi się przez wodę, i czy woda, którą pijemy w Polsce, jest bezpieczna?
Kilka dni temu francuskie służby sanitarne wykryły koronawirusa w czterech z 27 ujęć wody niezdatnej do picia w Paryżu - woda pochodzi z Sekwany i Kanału Ourcq, używana jest do mycia stołecznych ulic i podlewania ogrodów czy wykorzystywana jest w fontannach, które są jednak obecnie nieczynne.
Po wykryciu wirusa w próbkach wody zablokowano zanieczyszczone ujęcia, a władze zapewniły, że stołeczna sieć wodociągowa jest bezpieczna i nadal można pić wodę z kranu bez ryzyka dla zdrowia, gdyż sieć wody pitnej jest odseparowana od sieci wody niezdatnej do picia – zapewniała w stacji BFM TV przedstawicielka władz miasta ds. polityki zdrowia Anne Souyris.
Agencja zdrowia regionu Ile-de-France podkreśla, że w badaniach naukowych nie udowodniono, iż koronawirus utrzymuje się w wodzie, a woda może być źródłem zakażeń tym patogenem.
22 kwietnia o odkryciu śladów materiału genetycznego koronawirusa w ściekach z Mediolanu i Rzymu poinformował z kolei włoski Instytut Zdrowia, zapewniając jednocześnie, że nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców. "Odkrycie to nie niesie ze sobą żadnego ryzyka" - zapewnił dyrektor wydziału jakości wody w Instytucie Zdrowia Luca Lucentini.
I dodał, że dodani wynik badań próbek wody dowodzi, że można wykorzystywać badania wody ściekowej w miastach jako narzędzie wczesnego wykrywania infekcji u ludności. Lucentini poinformował, że w drugiej fazie walki z epidemią koronawirusa takie badania mogą być prowadzone po to, by w sposób pośredni monitorować krążenie tego patogenu i wcześniej wychwycić jego ewentualne ponowne pojawienie się. "
W ten sposób można ustalić i ograniczyć szybciej ogniska zakażeń" - dodał ekspert. Jego słowa potwierdził szef Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro. "Wynik tych prac może być pomocny w kontroli epidemii" - oświadczył.
Takie odkrycia nasuwają pytanie: czy woda pitna w Polsce jest bezpieczna? Zarówno Światowa Organizacja Zdrowia, jak i polscy eksperci uspokajają, że nie musimy obawiać się rozprzestrzeniania koronawirusa poprzez wodę pitną.
Ścieki są bowiem przede wszystkim wodami odpadowymi, zanieczyszczonymi przez człowieka (pewną ich część stanowią również wody deszczowe i przemysłowe spływy do kanalizacji). Wykonane kilka lat temu badania nad trwałością innych koronawirusów w ściekach dowiodły, że wirusy te mogą przetrwać w nich od kilku godzin do kilku dni wyłącznie w przypadku braku odpowiedniej dezynfekcji.
Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie uspokaja, że standardowe metody dezynfekcji ścieków, stosowane w zakładach wodociągów i kanalizacji wystarczą, aby wyeliminować wirusa - należy jednak monitorować poziom wolnego chloru by upewnić się, że nie został on wyczerpany.
Na zarażenie koronawirusem ze ścieków mogą być narażeni przede wszystkim pracownicy zakładów wodno-kanalizacyjnych: dlatego w zakładach tych wdrożono specjalne zasady bezpieczeństwa: praca została ograniczona, pracownicy muszą nosić przepisową odzież ochronną, często dezynfekować ręce.
Polecamy również:
- Brytyjczycy już testują szczepionkę na koronawirusa
- Kiedy skończy się pandemia?
- Jak radzisz sobie ze stresem z powodu koronawirusa?
- Wielki sukces Polaków - naukowiec z Gdańska odkodował koronawirusa
- U dzieci zmiany na stopach mogą zwiastować zakażenie koronawirusem
Porady eksperta