Czy Gabriel Seweryn zmarł na serce? "Kaszlał, ale tak dziwnie".
Gabriel Seweryn, znany projektant luksusowych futer i uczestnik popularnego programu telewizyjnego, niespodziewanie zmarł w szpitalu w Głogowie. Wcześniej próbował uzyskać pomoc medyczną, ale zespół pogotowia nie przewiózł go do szpitala, argumentując, że zachowywał się agresywnie. Teraz, przyjaciółka Seweryna wypowiedziała się na ten temat.
Gabriel Seweryn, znany z udziału w show "Królowe życia", niespodziewanie zmarł 28 listopada 2023. Kilka godzin przed swoją śmiercią, celebryta przeprowadził transmisję na żywo, w której wyrażał niezadowolenie z jakości opieki zdrowotnej. Nieoczekiwana śmierć młodego mężczyzny zaskoczyła zarówno jego najbliższych, jak i fanów programu. Rzeczniczka Szpitala Powiatowego w Głogowie, w rozmowie z dziennikarzami "Faktu", stwierdziła, że przyczyną zgonu było nagłe zatrzymanie krążenia. Prokuratura, prowadząca dochodzenie w tej sprawie, nie określiła jeszcze dokładnej przyczyny śmierci Seweryna. Jak podaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, na tym etapie śledztwa nie ustalono konkretnego powodu zgonu. Konieczne są dalsze badania.
Na co zmarł Gabriel Seweryn?
Gazeta "Fakt" uzyskała informacje od jednej z przyjaciółek Gabriela Seweryna. Kobieta ta zaprzecza oskarżeniom pogotowia z Legnicy, twierdząc, że projektant nie był agresywny. Opisała, że w dniu jego śmierci był przerażony i zaniepokojony.
- Jeśli chodzi o tłumaczenie ratowników medycznych, to większej bzdury nie słyszałam. Gabryś nigdy nie był agresywny. W sytuacji największej złości mógł jedynie przekląć. Na nagraniu sprzed jego lokalu widziałam Gabrysia wystraszonego i cierpiącego, zdenerwowanego i spanikowanego. Kamil również był zdenerwowany sytuacją i tym, że Gabriel kazał mu jeszcze nagrywać — mówi kobieta, która poprosiła o zachowanie anonimowości.
Czy Gabriel Seweryn zmarł na serce?
Przyjaciółka Seweryna zauważyła, że projektant miał problemy ze zdrowiem już wcześniej. Tydzień przed śmiercią skarżył się na problemy z oddychaniem i dziwny kaszel. W jego rodzinie występowały choroby serca, co mogło przyczynić się do jego śmierci.
Gabrysia tata zmarł na serce. Mógł on mieć predyspozycje do tych chorób. Tydzień przed śmiercią, kiedy rozmawiałam z nim przez telefon, to też go dusiło w klatce piersiowej i kaszlał, ale tak dziwnie. Zapytałam go, czy nie ma znów COVID-a, a on odpowiedział mi, że go tak dusi, jak się denerwuje. Ostatnio stresów mu niestety nie brakowało. Przypuszczam, że mógł przejść zawał, zator płucny, albo powikłania po COVID, lub zapalenie mięśnia sercowego, dlatego dziwię się, że sekcja niczego nie wykazała — mówi kobieta.
Wypowiedź kobiety dla "Faktu" sugeruje, że Seweryn mógł mieć genetyczne predyspozycje do chorób serca. Tydzień przed śmiercią odczuwał duszności i kaszlał w nietypowy sposób. Przyjaciółka przypuszcza, że przyczyną śmierci mogły być komplikacje sercowe, zator płucny, powikłania po COVID-19, lub zapalenie mięśnia sercowego, co czyni brak wykrycia przyczyny śmierci przez sekcję zaskakującym.
Źródło: Fakt, Poradnik Zdrowie