Czy dziś potrzebujesz doładować się witaminą D? Lekarka proponuje prosty test
Czy witaminę D naprawdę trzeba też suplementować w słoneczne dni? Skąd mam wiedzieć, że organizm dostał wystarczającą dawkę? Brytyjska lekarka proponuje prosty test, który ma rozwikłać ten problem, ale pamiętaj, że diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Tak czy owak - obserwuj swój cień. To nie zaszkodzi.
Niełatwo pozyskać odpowiednią dawkę witaminy D z diety. Organizm umie ją wytworzyć sam, ale potrzebuje do tego odpowiednią dawkę słońca. Zapasy po lecie zwykle nie wystarczają na długo, bo nasze ciało nie robi solidnych zapasów życiodajnej witaminy.
Nic więc dziwnego, że sporo osób myśli już poważnie o suplementacji. Według dr Natashy Fernando, lekarki pierwszego kontaktu, przez kilkanaście lat związanej z brytyjskim państwowym systemem opieką zdrowotnej, prosty test pozwala łatwo ocenić, czy dostarczasz organizmowi dość witaminy D. Wystarczy obserwować własny... cień. W pewnym sensie.
Witamina D - nie ma regularnych badań, więc zrób chociaż to
By ocenić poziom i zapotrzebowanie organizmu na witaminę D, najlepiej byłoby regularnie kontrolować jej poziom we krwi. Większość pacjentów nie ma takiej możliwości w ramach ubezpieczenia zdrowotnego - ani w Polsce, ani w Wielkiej Brytanii, skąd pochodzi lekarka, która proponuje proste rozwiązanie zastępcze.
Wieloletnia praktyka nauczyła ją, że to zwykle wystarcza.
Zmierz swój cień. Nawet w pochmurne dni twój organizm może syntetyzować promienie słoneczne i zamieniać je w witaminę D. Promieniowanie jest jednak prawdopodobnie wystarczająco silne tylko wtedy, gdy twój cień jest krótszy od ciebie
- przekonuje dr Fernando i dodaje, że kiedy cień jest dłuższy lub wcale go nie ma, najpewniej ekspozycja na słońce nie wystarczy, żeby naładować się witaminą.
Ile czasu ładować się witaminą?
W Wielkiej Brytanii między łapanie promieni i właściwe natężenie promieniowania jest zwykle między godziną 11:00 a 15:00. W Polsce, ze względu na szerokość geograficzną, jest podobnie, chociaż ostatnio zakres godzin silnego promieniowania nieco się wydłużył.
Lekarka przypomina, że to ładowanie jest możliwe, gdy nie stosujemy kremów z filtrem, ale wystarcza ok. 10 minut, by zaspokoić potrzeby organizmu na witaminę D (wiele innych źródeł sugeruje, że potrzebny jest raczej kwadrans). Nie mówimy o sytuacji, gdy plażujemy i odsłonięte jest całe ciało. Do produkcji witaminy D wystarcza już odkryta twarz, ręce czy "kawałek" nogi.
Witamina D - kiedy potrzebna suplementacja
Ta metoda jest oczywiście przeznaczona dla osób, które są zdrowe, nie mają zaburzeń wchłaniania i poważnych niedoborów, które trzeba leczyć z pomocą lekarza, który dobierze właściwą dawkę, by rozwiązać skutecznie problem.
Co, jeśli słońca jest za mało? Brytyjska lekarka wcale nie namawia do zakupu suplementów. Wyspiarze kupują żywność specjalnie wzbogaconą w witaminę D, jedzą więcej ryb, nie mają zwyczaju szukania pomocy w aptece.
U nas zwykle suplementacja 2000 j.m. uchodzi za bezpieczną i właściwą.
Czytaj: Jak dawkować witaminę D
Niedobór witaminy D można przeoczyć
Chociaż niedobór witaminy D może pozostać niezauważony, prowadzi do osłabienia kości i wyczerpania organizmu.
Lekarka zachęca kontrolę poziomu tej witaminy (badanie krwi), gdy cierpisz z powodu przewlekłego zmęczenia, bólu i osłabienia mięśni, nieuzasadnionego pogorszenia nastroju, nawracających infekcji czy osłabienia włosów (np. większego wypadania).