Czeka nas pełnia "robaczego księżyca". Jak to zjawisko wpływa na samopoczucie?

2023-03-07 11:42

Pełnia od lat budziła zainteresowanie, a nawet przypisywano jej magiczne moce. Jednak czy współcześnie wpływa na człowieka? Oto, co udało się ustalić naukowcom.

Czeka nas pełnia Robaczego księżyca. Jak to zjawisko wpływa na samopoczucie?
Autor: Getty Images Pełnia księżyca może negatywnie wpłynąć na jakość snu.

W marcu czeka nas tzw. Pełnia Robaczego Księżyca. Zjawisko to nastąpi dokładnie we wtorek 7 marca. Przy dobrej pogodzie pełnia ta będzie widoczna niemal z każdego miejsca w Polsce, również wieczorem. Uważa się, że energia związana z wchodzeniem księżyca w nową fazę odczuwalna jest nie tylko w czasie samej pełni, lecz także dzień przed i dzień po niej.

Dawniej pełnia księżyca była wyznacznikiem naturalnego rytmu dnia i nocy. Wierzono również, że fazy księżyca mogą mieć wpływ na zdrowie oraz przebieg leczenia niektórych schorzeń. Współcześnie, choć już dawno odeszliśmy od przypisywania magicznych mocy tej fazie księżyca, niewątpliwie ma ona wpływ na nasze samopoczucie.

Bezsenność - co zrobić, aby zasnąć?

Pełnia sprzyja bezsenności

Pełnia wiąże się przede wszystkim z nadmiernym pobudzeniem, niepokojem oraz problemami ze snem. Badania wykazały, że ludzki sen i aktywność mózgu w ściśle kontrolowanych warunkach laboratoryjnych są zsynchronizowane z fazami księżyca.

Naukowcy dowiedli zależności między fazami księżyca a snem po przeprowadzeniu badań z udziałem trzech zachodnich społeczności Toba/Kom w argentyńskiej prowincji Formosa. Te społeczności żyją w naturalnych warunkach, z ograniczonym dostępem do elektryczności, dzięki czemu znacznie prościej można było ustalić, jak samo światło płynące z księżyca wpływa na ich rytm dobowy.

Badanie dowiodło, że w społecznościach bez dostępu do elektryczności, księżycowe noce są związane ze zwiększoną aktywnością nocną i mniejszą ilością snu. Wszystko dlatego, że już przed pełnią zauważono u ludzi zmniejszoną ilość snu. Dolna długość snu przypadała na 3 do 5 dni przed nocą pełni księżyca. To tłumaczy nadmierne pobudzenie i bezsenność w czasie pełni, wynikające z wahań poziomu melatoniny, czyli tzw. hormonu snu.

Wpływ pełni widać też w szpitalach

Co ciekawe, pełnia wpłynęła również na pogorszenie jakości snu grupy kontrolnej, czyli obywateli Seattle, zamieszkujących obszary z dostępem do prądu. Grupa 464 młodych osób żyjących w mieście reagowała podobnie na pełnię księżyca, co przedstawiciele rdzennego plemienia.

Wpływ pełni na samopoczucie człowieka ma duży związek z zaburzeniem produkcji serotoniny w tym czasie. Serotonina to tzw. hormon szczęścia. Jego niedostateczne ilości mogą przyczynić się do wzmożonego apetytu oraz problemów ze snem. Ponadto może wpływać na pracę układu krążenia.

Jak donoszą statystyki policyjne, wahania poziomu serotoniny w czasie pełni sprzyjają również stanom depresyjnym, samobójstwom oraz morderstwom. Niektórzy mówią, że pełnia jest też czasem wyjątkowo intensywnym dla oddziałów położniczych, bo ma wspomagać "wywoływanie porodów".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki