COVID-19 może infekować ośrodek mózgu odpowiadający za oddychanie – donoszą naukowcy
Zespół naukowców z Indian Institute of Chemical Biology (IICB) odkrył, że COVID-19 może przez jamę nosową dostawać się do pnia mózgu i uszkadzać znajdujący się tam ośrodek odpowiadający za oddychanie. Ta teoria wyjaśniałaby przyczynę nagłej i dramatycznie przebiegającej niewydolności oddechowej u chorych na koronawirusa.
Publikacja, która ukazała się w czasopiśmie "American Chemical Society - Chemical Neuroscience" sugeruje, że koronawirus poprzez jamę nosową i obecne tam zakończenia komórek węchowych dociera do opuszki węchowej mózgu. Stamtąd może infekować znajdujący się w pniu mózgu prekompleks Bötzingera, czyli główny ośrodek mózgu kontrolujący generowanie rytmu oddechowego.
- Chociaż w kontekście COVID-19 dotychczas skupialiśmy się głównie na infekcji dolnych dróg oddechowych, coraz więcej dowodów wskazuje na bardziej kompleksową etiologię tych zaburzeń – mówi dr Adam Hirschfeld, lekarz pracujący na oddziale neurologicznym i udarowym w jednym z poznańskich szpitali. Jak dodaje, badanie przeprowadzone przez IICB to pierwsza taka publikacja wskazująca na możliwy związek wirusa SARS-CoV-2 z uszkodzeniem pnia mózgu, którego ośrodki kontrolują oddychanie. Teoria ta może wyjaśniać, dlaczego chorzy na COVID-19 doświadczają nagłej i gwałtownie przebiegającej niewydolności oddechowej.
- Zgodnie z sugestią zespołu badaczy prawdopodobnie konieczne będą dokładniejsze testy oceniające płyn mózgowo-rdzeniowy na różnych etapach choroby COVID-19 oraz poszerzenie badań pośmiertnych o głębszą analizę ośrodkowego układu nerwowego – wyjaśnia dr Hirschfeld.
O tym, że zainfekowani wirusem SARS-CoV-2 doświadczają mnogich objawów neurologicznych, poinformowali kilka miesięcy temu naukowcy badający chorych w Wuhan. Wskazano wtedy na takie zaburzenia jak:
- udar mózgu,
- nieprawidłowa praca układu mięśniowego,
- zawroty głowy,
- zaburzenia świadomości,
- bóle głowy,
- zaburzenia czucia smaku i zapachu.
Również majowa publikacja w "Journal of the American College of Surgeons" podkreślała istotność występującej nadkrzepliwości i związanych z nią powikłań naczyniowych - m.in. niedokrwienia mózgu u chorych na COVID-19. Dotychczasowe doniesienia stanowią więc potwierdzenie, że mózg zainfekowanych koronawirusem ulega uszkodzeniom na skutek wielu niezależnych od siebie przyczyn.