Codzienne nawyki, które niszczą twoje włosy

Używasz dobrych kosmetyków, pamiętasz o tym, by po każdym myciu włosów nakładać na nie odżywkę, pielęgnację wspomagasz maską, a mimo to włosy nadal sprawiają ci problemy? Jeśli są suche, zniszczone, masz problemy ze skórą głowy lub rozdwojonymi końcówkami, być może gdzieś popełniasz błąd.

Włosy potrafią wchłonąć wodę o objętości aż do 30 proc. ich własnej masy, pod wpływem ciepła potrafią się wydłużyć lub zmienić kształt. Jeden zdrowy i gruby włos jest w stanie utrzymać obciążenie o wadze aż 250 g.  

Ich mokry pukiel może rozciągnąć się nawet o 30 proc. długości. Są wyjątkowo odporne - nie znaczy to jednak, że są niezniszczalne. Do ich uszkodzenia możemy przyczyniać się sami, w dodatku zupełnie nieświadomie. Co im szkodzi?

Zbyt ciasne upinanie. Związywanie włosów w kucyk, czesanie ich w warkocz czy zaplatanie w koczek na czubku głowy, noszenie ciasnych opasek - wszystko to sprawia, że włosy są poddawane nadmiernym mechanicznym uciskom i naprężeniom, co może skutkować uszkodzeniem ich struktury (a w konsekwencji łamaniem się), a także uszkodzeniem cebulek. Może też doprowadzić do tzw. łysienia trakcyjnego, wywołanego długotrwałym uciskiem.

Częste mycie źle dobranym szamponem. Używanie szamponów niedobranych do potrzeb skóry głowy i włosów wypłukuje z nich warstewkę ochronną, przez co włosy zaczynają się przesuszać, a skóra głowy - przetłuszczać. Jeśli masz problem z właściwym doborem szamponu, o pomoc warto poprosić fryzjera.

Lepiej zrezygnować z preparatów zawierających silne detergenty takie jak SLS i SLES. Włosy należy myć dwukrotnie: jedno mycie nie usunie z nich wszystkich zanieczyszczeń, w tym resztek produktów do stylizacji. Podczas pierwszego mycia nakładamy szampon na włosy, podczas drugiego - na skórę głowy.

Mycie zbyt ciepłą wodą. Otwiera ona łuski włosów i wypłukuje z nich lipidową warstwę ochronną, przez co włosy odwadniają się, stają się przesuszone, łatwo się łamią. Dużo korzystniejsze jest mycie letnią wodą.

Nakładanie odżywki na skórę głowy. To błąd: zawarte w nich silne składniki odżywcze, oleje, silikony itp. mogą podrażnić delikatną skórę lub zwiększyć łojotok - można tak robić jedynie wtedy, gdy na etykiecie odżywki wyraźnie napisano, że należy wmasowywać ją w skórę głowy, bo np. pobudza ukrwienie cebulek lub zapobiega wypadaniu włosów.

Częste modelowanie i stylizacja na ciepło. Włosom szkodzi wysoka temperatura w każdej postaci: również wtedy, kiedy ciepło emitują narzędzia do stylizacji takie jak suszarki, prostownice, lokówki itp. Tak wysoka temperatura może uszkadzać keratynę, czyli białko, z którego włosy zbudowane są aż w 85 proc.

Warto ograniczyć ich używanie, albo stosować preparaty zabezpieczające włosy przed działaniem wysokiej temperatury. Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować z suszarki, każde suszenie kończ strumieniem chłodnego powietrza, który domknie rozchylone łuski włosów.

Katarzyna Hubicz