Co się dzieje w mózgu w chwili śmierci? Te badania pokazują prawdę o umieraniu
Co jest po drugiej stronie? Co się dzieje z nami w chwili, gdy umieramy? To pytania, na które ludzkość od zarania szuka odpowiedzi. Dziś mamy narzędzia naukowe, które pozwalają sprawdzić, co się dzieje z mózgiem, kiedy serce przestanie bić.
Co się dzieje z mózgiem po śmierci?
W badaniu wzięto pod uwagę 567 pacjentów, którzy znajdowali się w sensie medycznym na granicy śmierci i życia - i znaczna część z nich przekroczyła tę granicę, umierając. Analiza stanu i aktywności ich mózgów pozwoliła określić, co dzieje się z człowiekiem, gdy akcja serca ustanie. Umieranie, jak współcześnie wiadomo, nie jest jednym momentem.
To pewien proces, w którym kolejno wyłączeniu ulegają poszczególne organy, zamierają ich funkcje. Jako śmierć osoby uważa się stwierdzenie śmierci mózgu, nawet gdy serce jeszcze bije. To mózg określa byt człowieka i jego indywidualną tożsamość.
Inne narządy można przeszczepić lub w jakiś sposób zastąpić przez maszyny. Niemożliwe jest jednak przeszczepienie mózgu do innego ciała ani wskrzeszenie mózgu po jego śmierci np. wskutek długotrwałego niedotlenienia lub poważnego urazu.
Zbadano mózgi umierających
W badaniu przyjrzano się osobom, których serca już nie biły, lecz - jak zauważono - ich mózgi zachowały aktywność. W analizach wzięto pod uwagę przypadki pacjentów, którzy byli hospitalizowani w 25 różnych szpitalach na terenie Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Zauważono, że nawet po 30 min. od zatrzymania akcji serca w mózgach można było zarejestrować aktywność. Czynność mózgu stwierdzano również w trakcie resuscytacji pacjentów. Prof. Sam Parnia, dyrektor katedry Badań nad Intensywną Opieką i Resuscytacją na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Nowojorskiego zwrócił uwagę, że nie chodzi o dowody na „życie po życiu”, lecz o uporządkowanie informacji o ludzkiej świadomości.
Profesor podjął pracę z danymi uzyskanymi z zapisów EEG wykonanych u 567 umierających osób, z których 53 przeżyły dzięki resuscytacji, a z nich z kolei 28 było w stanie porozmawiać o doświadczeniach i wziąć udział w bardziej szczegółowych badaniach. Co czuli umierający?
Z ich zeznań wynikało, że pamiętają niektóre czynności medyczne, które przeprowadzano, jak np. przykładanie elektrod do ich ciał. Było to w trakcie resuscytacji po zatrzymaniu akcji serca, a więc można powiedzieć, że w tym czasie pacjent nie żyje. Powtarzał się również wątek życia, które jakoby w takich chwilach całe przelatuje przed oczami.
Jednak zeznania pacjentów, jako subiektywne, mogą być nie do końca wiarygodnym źródłem informacji, ponieważ mogą być obarczone m.in. autosugestią lub sugestią, wynikłą z kulturowych uwarunkowań, ponieważ powszechnie mówi się o doświadczeniach takich, jak zobaczenie swojego życia tuż przed śmiercią.
Inne światło rzucają natomiast badania EEG, które wykazały obecność aktywności w mózgu po ponad 30 min. od ustania akcji serca. Oznacza to, że nawet po zatrzymaniu akcji serca pacjent jest w pewnym sensie obecny. Zatrzymanie akcji serca nie musi więc stanowić końca. Skutecznie podejmowana resuscytacja może uratować czyjeś życie.