Kaszel tak ciężki, że łamie żebra. Zapomniana choroba znów sieje spustoszenie
Lekarze alarmują o znaczącym wzroście przypadków krztuśca – chorobie dróg oddechowych charakteryzującej się wysoce zaraźliwym, długotrwałym kaszlem, który może utrzymywać się nawet do trzech miesięcy. Ta często zapominana choroba stanowi szczególnie duże zagrożenie dla małych dzieci i osób starszych, u których ryzyko powikłań jest znacząco wyższe.
Dramatyczny wzrost liczby zachorowań na krztusiec w ostatnich miesiącach wzbudza duże zaniepokojenie wśród brytyjskich specjalistów. Ta wysoce zaraźliwa choroba, charakteryzująca się długotrwałym kaszlem, który może utrzymywać się nawet przez trzy miesiące, stanowi poważne zagrożenie, szczególnie dla małych dzieci, u których mogą wystąpić ciężkie powikłania.
Epidemia krztuśca
Według oficjalnych danych liczba przypadków krztuśca w Anglii i Walii między lipcem a listopadem znacznie wzrosła i wynosi obecnie ponad 700 zachorowań. To aż trzykrotnie więcej niż w poprzednim roku, gdy zgłoszono zaledwie 217 przypadków. Podobnie sytuacja wygląda w Polsce, gdzie tylko do 30 listopada br. zgłoszono już 797 przypadków. Lekarze uważają, że to niepokojące zjawisko może być wynikiem spadku liczby szczepień przeciwko krztuścowi, szczególnie w okresie pandemii. W Wielkiej Brytanii poziom wyszczepienia przeciwko krztuścowi jest obecnie najniższy od 7 lat.
Krztusiec u dzieci
Krztusiec jest wyjątkowo zakaźną chorobą, a jedna zakażona osoba może przenieść ją na nawet 17 innych osób. Choroba może wystąpić w każdym wieku, a jej powikłania mogą być bardzo poważne. Krztusiec jest przenoszony głównie drogą kropelkową i może prowadzić do zapalenia płuc, przepukliny pachwinowej, nietrzymania moczu, a nawet złamań żeber. U dzieci, zwłaszcza poniżej 6. miesiąca życia, istnieje ryzyko zapalenia mózgu i krwawienia do ośrodkowego układu nerwowego.
Początkowo objawy krztuśca mogą przypominać przeziębienie, takie jak zmęczenie, senność, gorączka, ból gardła i łzawienie oczu. Jednak charakterystycznym objawem jest suchy kaszel, który nasila się zwłaszcza wieczorem i w nocy, ale może występować również w ciągu dnia. Chorzy często łapią oddech między napadami kaszlu, których towarzyszy charakterystyczne "pianie koguta" lub świszczenie. U dzieci mogą pojawić się także objawy takie jak stan podgorączkowy, zapalenie spojówek i mimowolne oddawanie moczu. Niektórzy pacjenci mogą nawet doświadczać wymiotów z powodu gęstego śluzu.
Leczenie krztuśca opiera się na antybiotykoterapii, i im wcześniej zostanie postawiona diagnoza, tym mniejsze jest ryzyko powikłań. Ważne jest, aby rozpocząć leczenie antybiotykami możliwie jak najszybciej po wystąpieniu objawów, gdyż ich skuteczność jest ograniczona w późniejszym stadium choroby.
Szczepienie na krztusiec
W Polsce szczepienia przeciwko krztuścowi są obowiązkowe. Szczepienie rozpoczyna się w drugim miesiącu życia dziecka, a kolejne dawki podaje się w 4. i 6-7. miesiącu. Dziecko otrzymuje także dawkę przypominającą po ukończeniu dwóch lat, a następnie po ukończeniu szóstych urodzin. Ostatnia dawka przypominająca podawana jest w wieku 14 lat.
Prof. Beate Kampmann z London School of Hygiene and Tropical Medicine podkreśla, że chorobie można prawie całkowicie zapobiec, szczepiąc matkę w czasie ciąży, co umożliwia przekazanie dziecku przeciwciał przez łożysko i zapewnia ochronę do momentu, gdy dziecko zostanie zaszczepione. Dlatego też ważne jest, aby sprawdzić swoją książeczkę szczepień i upewnić się, że żadna z dawek nie została pominięta. Pomimo zachorowania na krztusiec i podjęcia leczenia, nie ma gwarancji, że nabędziemy odporność na całe życie, dlatego dorosłym zaleca się szczepienie przeciwko krztuścowi co 10 lat.