Choruje 800 tys. Polaków. Połowa o tym nie wie, a mogą stracić wzrok
Coraz więcej osób w Polsce zmaga się z poważnymi zaburzeniami widzenia. To efekt podstępnej choroby, na którą cierpi już nawet 800 tys. Polaków. Choć tak częsta, pozostaje mało znana, przez co wiele osób nie wie, jakie są pierwsze objawy i jak się z nią zmierzyć.
Jaskra - rozwija się po cichu, oślepia skutecznie
Jaskra, bo o niej mowa, rozwija się po cichu, przez dłuższy czas niepostrzeżenie. Może dotyczyć każdego, co czyni ją szczególnie groźną. Choruje ok. 800 tys. osób w Polsce. Połowa o tym nie wie.
– Jaskra to choroba, która stanowi w naszym kraju nadal bardzo poważny problem. Szacuje się, że cierpi na nią nawet 800 tysięcy Polaków, z czego ponad połowa wciąż nie została zdiagnozowana, a tym samym nie ma świadomości, że powoli traci wzrok – zauważyła prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska-Dixon, prezeska Polskiego Toarzystwa Okulistycznego, cytowana na łamach "Medycyny Praktycznej".
Przyczyny jaskry
Jaskra oznacza stopniowe zanikanie nerwu wzrokowego. Stopniowe – i przez to często niezauważalne. Przyczyny jaskry to m.in. podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe, powodujące niedokrwienie tarczy nerwu wzrokowego. Nie jest to jednak reguła i u części pacjentów to ciśnienie jest prawidłowe, a mimo to rozwija się jaskra.
Inne czynniki zwiększające prawdopodobieństwo zachorowania, to występowanie jaskry w rodzinie, choroby serca i układu krążenia, jak np. utrzymujące się nieprawidłowe ciśnienie tętnicze krwi, wiek 40+, częste bóle głowy, stres, zaburzenia gospodarki tłuszczowej, krótkowzroczność.
Przy jaskrze nie ma objawów bólowych, które zwykle powodują decyzję o odwiedzeniu medyka. Utrata pola widzenia jest subtelna i sukcesywna. I nieodwracalna. Dlatego tak duże znaczenie ma wczesne wykrycie.
Jaskra - diagnostyka, zapobieganie
Jak zapobiegać jaskrze? Przede wszystkim badać wzrok, co najmniej raz na dwa lata, a najlepiej częściej. Zgodnie z danymi WHO, jaskra to już choroba cywilizacyjna. To także najczęściej spotykana przyczyna ślepnięcia w krajach rozwiniętych.
A wszystko za sprawą zbyt późnej diagnostyki. Dlatego Polskie Towarzystwo Okulistyczne organizuje cyklicznie bezpłatne badania przesiewowe pod kątem jaskry, ostatnio odbywały się w marcu br. przy okazji obchodów światowego Dnia Jaskry.
– Jako Polskie Towarzystwo Okulistyczne stoimy bezsprzecznie na stanowisku, że umożliwienie pacjentom wykonania bezpłatnych badań w kierunku wczesnego wykrycia jaskry to bardzo ważny krok w walce z tą podstępną chorobą – podkreśliła prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska Dixon [cyt. za "Medycyną Praktyczną"].
Co warte podkreślenia, obecnie 60 proc. przypadków jaskry wykrywa się przypadkowo, podczas rutynowych badań. 70 proc. wykrytych przypadków jaskry to stany tak zaawansowane, że skuteczne leczenie nie jest już możliwe i wzrok jest nie do uratowania.
Tymczasem wystarczyłaby prosta wizyta, podczas której okulista - całkiem dosłownie - spojrzałby głęboko w oczy pacjenta. Badanie polega bowiem na sprawdzeniu dna oka, grubości rogówki, ciśnienia wewnątrzgałkowego.