Chorobę Alzheimera wywołują wirusy, które ma prawie każdy z nas? Nowa teoria
Czy choroba Alzheimera - wyniszczająca, podstępna, stopniowo niszcząca pamięć i funkcje poznawcze - może mieć podłoże wirusowe? Zdaniem naukowców za jej rozwój mogą odpowiadać pospolite wirusy, które doprowadzają do stanu zapalnego, a następnie do gromadzenia się w tkankach mózgu charakterystycznych białek. Wyniki badania opublikowano w Journal of Alzheimer's Disease.
Choroba Alzheimera to obecnie - według National Institute on Aging - najczęstsza przyczyna demencji u osób starszych. To również siódma najczęstsza przyczyna zgonów w USA - i rosnący problem na całym świecie.
Przyczyny choroby Alzheimera ciągle są niejasne
Choroba Alzheimera zwykle zaczyna się niezauważalnie - początkowo zmiany są bardzo subtelne, a postronnemu obserwatorowi kojarzą się z utratą pamięci typową dla osób w starszym wieku. Zmiany te wraz z czasem zaczynają się jednak nasilać, doprowadzając do pełnoobjawowej choroby Alzheimera.
Mimo wielu lat badań przyczyny choroby Alzheimera nadal są nieznane. W badaniach zaobserwowano jednak, że w mózgach osób dotkniętych tą chorobą gromadzą się złogi białek tau oraz amyloidów beta, co - zdaniem badaczy - doprowadza do pogorszenia, a następnie do utraty funkcji neuronów.
Czy zmiany w mózgu mogą powodować pospolite wirusy?
Naukowcy z Uniwersytetu Tufts i Uniwersytetu Oksfordzkiego doszli do wniosku, że do rozwoju choroby Alzheimera może prowadzić infekcja wirusowa. Konkretnie - wirus opryszczki pospolitej, HSV (z badań wynika, że nosicielami tego wirusa jest nawet 95 proc. populacji) wraz z wirusem VZV odpowiadającym za ospę wietrzną i półpaśca.
Badacze wykorzystali trójwymiarowy model hodowli tkanek ludzkiego mózgu. Wykazali, że wirus ospy wietrznej i półpaśca (VZV) może aktywować wirusa opryszczki pospolitej (HSV).
Oba wirusy po pierwotnym zakażeniu gospodarza i wywołaniu infekcji pozostają uśpione w ludzkim organizmie - do ich kolejnej aktywacji może dojść np. w okresie obniżonej odporności organizmu. Zazwyczaj HSV-1, czyli jeden z głównych wariantów wirusa opryszczki pospolitej, pozostaje uśpiony w neuronach mózgu, a jego aktywacja - zdaniem badaczy - może prowadzić do gromadzenia się białek tau i amyloidu beta oraz utraty funkcji neuronów.
„Nasze wyniki sugerują jedną ścieżkę prowadzącą do choroby Alzheimera, wywołaną przez infekcję VZV. Tworzy ona wyzwalacze zapalne, które budzą HSV w mózgu” – stwierdziła Dana Cairns, jedna z autorek badania, pracownik naukowy na Wydziale Inżynierii Biomedycznej Uniwersytetu Tufts. „Chociaż wykazaliśmy związek między aktywacją VZV i HSV-1, możliwe jest, że inne zdarzenia zapalne w mózgu mogą również obudzić HSV-1 i prowadzić do choroby Alzheimera”.
By zrozumieć związek przyczynowo-skutkowy między chorobą Alzheimera, a zakażeniem pospolitymi wirusami, badacze odtworzyli środowisko przypominające ludzki mózg - wykorzystali do tego małe, zaledwie 6-milimetrowe gąbki wykonane z białek jedwabiu oraz kolagenu.
Wprowadzili do nich następnie komórki macierzyste, które przekształciły się w funkcjonalne neurony - niektóre z nich tworzyły również komórki glejowe, pomagające utrzymać przy życiu neurony. Odkryli, że neurony wyhodowane w tkance mózgowej mogą być zakażone VZV, co jednak nie doprowadza do tworzenia się charakterystycznych dla Alzheimera białek tau i płytek beta-amyloidu.
Powstają one wówczas, jeśli w neuronach obecny jest nieaktywny wirus HSV-1 i dojdzie do ekspozycji na VZV - doprowadza to do reaktywacji wirusa HSV i wzrostu białek tau oraz beta-amyloidu, a także spowolnienia pracy neuronów. Zdaniem badaczy powtarzające się cykle aktywacji HSV-1 mogą prowadzić do nasilenia się stanu zapalnego w mózgu, większego gromadzenia się białek tau i beta-amyloidu, a także do nasilenia się uszkodzeń neuronów i postępującej utraty funkcji poznawczych.
Badacze wykazali zarazem, że ryzyko demencji znacznie zmniejsza szczepionka przeciw VZV, zapobiegająca ospie wietrznej.
Nosicielami tych wirusów są prawie wszyscy ludzie
Według Światowej Organizacji Zdrowia aż 3,7 miliarda osób w wieku poniżej 50 lat na całym świecie zarażona jest wirusem HSV-1, wywołującym opryszczkę jamy ustnej - zakażenie w większości przypadków jest bezobjawowe, a sam wirus jest uśpiony w komórkach nerwowych, dlatego większość nosicieli nie ma żadnych objawów lub są one bardzo łagodne. Równie powszechny jest wirus wywołujący ospę wietrzną i półpaśca - aż 95 proc. nosicieli zaraziło się nim przed upływem 20-go roku życia. Pierwsze zarażenie tym wirusem wywołuje ospę wietrzną, zaś w późniejszym okresie życia, przy ponownej aktywacji, wirus wywołuje półpasiec.