Chińska łowczyni nietoperzy odkrywa nowe wirusy
Wirusolog z Wuhan Shi Zhengli zidentyfikowała w jaskiniach nietoperzy dziesiątki zabójczych wirusów podobnych do SARS. Ostrzega, że może ich więcej i że w najbliższych latach mogą być źródłem infekcji zbliżonych do COVID i SARS.
Shi Zhengli to chińska wirusolog, która bada koronawirusy, które pochodzą od nietoperzy. To ona jako jedna z pierwszych dowiedziała się o pacjentach z dziwnymi objawami oddechowymi zdiagnozowanymi w Wuhan w grudniu 2019 r. To ona również otrzymała pierwsze próbki wirusa do zbadania ich w swoim laboratorium.
Spis treści
Łowczyni nietoperzy
Shi, jest nazywana przez kolegów „kobietą-nietoperzem” z powodu swoich wypraw do jaskini zamieszkałych przez nietoperze. Chińska wirusolog jeździ tam w poszukiwaniu wirusów, które roznoszą te ssaki. Jej badania wykazały, że południowe, subtropikalne prowincje Guangdong, Guangxi i Yunnan są najbardziej narażone na koronawirusy rozprzestrzeniające się z tych zwierząt na ludzi.
Warto dodać, że nietoperze są w Chinach łapane i sprzedawane na targach jako tradycyjne pożywienie.
Shi bada jaskinie od lat, była w nich również w latach 2002-2003, kiedy szalała pierwsza epidemia SARS. Już wtedy wielu badaczy uważało, że jej źródłem mogą być nietoperze. Zhengli postanowiła to sprawdzić. W 2004 r. w trakcie miesięcy polowań zespół Shi złapał dziesiątki zwierząt i pobrał od nich próbki krwi i śliny, a także wymazy z kału.
Czytaj: Będą kolejne pandemie? Wykryto 6 nowych koronawirusów u nietoperzy
CHIŃSKA MAKABRA. Tu KORONAWIRUSA kupisz z nietoperzem lub psem na obiad
Nietoperze winne czy niewinne?
Początkowo wydawało się, że nietoperze nie mają nic wspólnego z SARS. Dopiero testy wykorzystywane do oznaczania przeciwciał wytwarzanych przez ludzi i wykorzystane do przebadania nietoperzy pokazały, że taki związek istnieje.
Od tego czasu kobieta-nietoperze i jej koledzy odkryli setki koronawirusów przenoszonych przez nietoperze o niewiarygodnej różnorodności genetycznej. „Większość z nich jest nieszkodliwa”, mówi Shi Zhengli, cytowana przez scientificamerican.com. Ale dziesiątki należą do tej samej grupy co SARS. Mogą infekować ludzkie komórki płucne i powodować choroby podobne do SARS u myszy.
Zdaniem badaczki, nie trzeba być handlarzem dzikich nietoperzy, aby zostać zainfekowanym”. W październiku 2015 r. zespół Shi zebrał próbki krwi od ponad 200 mieszkańców w czterech w pobliżu jednej z jaskiń.
Okazało się, że sześć osób, czyli prawie 3 procent ludzi, miało przeciwciała przeciwko koronawirusom podobnym do tych znalezionych u nietoperzy - żadna z tych osób nie zajmowała się handlem zwierzętami ani nie zgłaszała objawów podobnych do SARS.
Wirusów może być więcej
Zdaniem Shi Zhengli rosnąca liczba ludzi, którzy wkraczają na siedliska dzikiej przyrody, handel dzikimi zwierzętami, a także gwałtowny wzrost zarówno podróży krajowych, jak i międzynarodowych, to gotowa recepta na pandemię.
„Odkryliśmy tylko wierzchołek góry lodowej” - mówi chińska badaczka, która planuje prowadzić krajowy projekt systematycznego pobierania próbek wirusów w jaskiniach nietoperzy, o znacznie szerszym zakresie i intensywności niż poprzednie próby. Szacuje, że istnieje tam ponad 5000 szczepów koronawirusów czekających na odkrycie.
„Koronawirusy przenoszone przez nietoperze spowodują więcej epidemii”, mówi Shi. - „Musimy ich znaleźć, zanim nas znajdą”, cytowana przez scientificamerican.com.
źródło: scientificamerican.com