Chciała tylko ufarbować włosy, skończyło się bolesną opuchlizną. "Czułam się jak potwór"
Luisa Kamei to nastoletnia modelka. Niedawno zdecydowała się na ufarbowanie włosów w domu. Jak się okazało, nie był to dobry pomysł - doznała silnej reakcji alergicznej, mimo że włosy farbuje od kilku lat. Na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazała, jak objawia się taka alergia.
Wiele kobiet farbuje włosy samodzielnie w domu, przy użyciu farb drogeryjnych. Taki zabieg jest szybszy niż ten wykonywany u fryzjera, jest również dużo tańszy. Jak się jednak okazuje, może mieć poważne skutki uboczne, a jednym z nich jest alergia na farbę do włosów.
Producenci farb informują o takim ryzyku, a w instrukcji każdego preparatu tego typu jest ostrzeżenie, by przez pierwszym farbowaniem wypróbować na fragmencie skóry, czy farba nie wywołuje uczulenia.
Taki test nie zawsze jest miarodajny, nie warto również sugerować się tym, że farbujemy włosy od lat. Przekonała się o tym 19-letnia modelka Luisa Kamei.
"Czułam się jak potwór"
Młoda kobieta opisała swoje nieudane doświadczenie z samodzielnym farbowaniem włosów w domu na swoim koncie na Instagramie. Nie był to jej pierwszy taki zabieg - farbuje sobie włosy od kilku lat. Tym razem było jednak inaczej. Następnego dnia po ufarbowaniu włosów z trudem rozpoznała się w lustrze.
„Spojrzałam w lustro i jedyne, co mogłam zrobić, to płakać. Czułam się jak potwór”. - wspomina. Jak napisała, obudziła się z twarzą spuchniętą do tego stopnia, że nie mogła otworzyć jednego oka. Narzekała także na okropny ból głowy. Drugiego dnia z jej skóry zaczął wypływać "dziwny płyn", a jej twarz jeszcze bardziej spuchła. Pojechała do lekarza. Jego zdaniem gdyby dłużej zwlekała z wizytą skutki reakcji alergicznej mogłyby być opłakane.
"Nie spodziewałam się, że po latach będę miała tak ciężką reakcję alergiczną" - wyznała.
Modelka ostrzega inne kobiety przed alergią na farbę do włosów
"Dzisiaj zebrałam się na odwagę, żeby pokazać, jak wyglądam i was ostrzec. Uważajcie na rodzaj używanych produktów. Zalecany przez producentów 48-godzinny test na alergię na farbę nie zawsze wystarcza." - napisała Luisa.
Reakcję alergiczną na farbę do włosów mogą wywoływać różne składniki. Najczęściej są to barwniki takie jak PPD, PPED lub 2-nitro-p-fenylenodiamina, ale nie tylko - uczulają m.in. dodawane do farb substancje zapachowe.
Reakcja zazwyczaj pojawia się po zastosowaniu nowego produktu - dlatego producenci zalecają, by przed nałożeniem farby na całe włosy zawsze zapoznać się z ulotką, sprawdzić, czy nie jesteśmy na liście osób, które nie powinny jej używać, a także wykonać test wrażliwości, który trzeba zrobić co najmniej na 48 godzin przed planowanym farbowaniem.
Coraz częściej jednak zdarza się, że alergii na farbę do włosów doświadczają osoby, które - tak jak Luisa - farbują włosy już od dłuższego czasu. Najczęściej wymieniane objawy reakcji alergicznej na farbę do włosów to swędzenie, obrzęk, piekąca i zaczerwieniona skóra głowy, a także wypadanie włosów.
W ciężkich przypadkach mogą pojawić się objawy ogólne, takie jak trudności w oddychaniu, obrzęk i zaczerwienienie twarzy. Alergia na farbę do włosów może zagrażać zdrowiu, dlatego jeśli pojawią się jej objawy - zwłaszcza tak ciężkie, jakie opisała Luisa Kamei - konieczny jest pilny kontakt z lekarzem.