Były mistrz świata walczy z białaczką. Od lekarzy usłyszał: "Pożegnaj się z rodziną, śmierć jest blisko"

Ponad trzy lata temu cieszył się, że udało mu się pokonać chorobę. Teraz zaatakowała na tyle, że lekarze nie dają mu szans na przeżycie. Wybitny sportowiec Tim Lobinger usłyszał od specjalistów, że pora zająć się własnym pogrzebem, bo przed nim tylko kilka miesięcy życia.

Tim Lobinger to były halowy mistrz świata i Europy w skoku o tyczce. Jako pierwszy niemiecki tyczkarz przełamał w skoku granicę 6 metrów, a jego rekord był przez wiele lat niepokonany. Kilka lat temu o mężczyzny zdiagnozowano białaczkę. Najpierw pojawiły się bóle stawów, które z czasem coraz bardziej zaczęły dawać o sobie znać. Potem na ciele mężczyzny pojawiły się charakterystyczne zmiany skórne.

Białaczka powróciła ze zdwojoną siłą

To skłoniło go do wizyty u specjalisty, który zalecił badania. Niestety, te ujawniły przyczynę problemów. Po raz pierwszy Lobinger usłyszał, że ma białaczkę. Nie ukrywał, że bardzo się bał, ale lekarze dawali mu nadzieję. Przeszedł agresywne leczenie, które obejmowało przeszczep komórek macierzystych.

Na 7 miesięcy jego domem stał się szpital. Po pięciu cyklach chemioterapii udało mu się wygrać z chorobą. - Jestem kompletnie zdrowy, mój organizm jest wolny od jakichkolwiek komórek nowotworowych. Mogę planować swoje życie na kolejne 10-15 lat - mówił pełen entuzjazmu i radości tyczkarz po tym, jak wiosną 2019 r. badania wykazały, że udało mu się pokonać białaczkę. Jednak ten stan nie trwał długo.

Choroba wróciła pod koniec 2021 r. Choć wydawało się, że udało mu się pokonać chorobą nowotworową, ta zaatakowała ze zdwojoną siłą. Od lekarzy 50-latek usłyszał, że nie wygra już z białaczką. Jego organizm przestał reagować na leczenie, a przed nim kilka miesięcy życia. Lobinger przyznał, co dokładnie powiedzieli mu specjaliści: "Załatw wszystkie swoje sprawy, pożegnaj się z rodziną. Śmierć jest bliska".

"Wciąż walczę o każdy dzień życia"

Tim potraktował słowa lekarzy poważnie i rzeczywiście zamknął wszystkie swoje sprawy. Jednak nawet to nie odebrało mu wiary, że uniknie śmierci. - Wciąż walczę o każdy dzień życia, by móc być ze swoją rodziną – wyjaśnia. Ale przeciwnik 50-latka jest silniejszy i nie działają na niego dostępne formy leczenia. Nawet jedyna szansa, czyli wykorzystanie immunoterapii poprzez leczenie komórkami CAR-T, nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Lobinger w swoich social mediach ukazuje, jak wygląda jego walka z białaczką. Mężczyzna obecnie waży zaledwie 66 kg, a ma ponad 190 cm wzrostu. Mimo to pozostaje aktywny i stara się wykorzystywać czas z jaki mu pozostał. Z pewnością nie było to łatwe, ale pogodził się także z tym, co go czeka.

- Mój nowotwór jest zbyt agresywny i nie ma dla mnie odpowiedniego leczenia. Umieram, ale zawsze będzie we mnie nadzieja, że zdarzy się cud. Mam jeszcze siłę. Dla rodziny warto jest walczyć o każdy dzień życia – podkreśla.

Czym jest białaczka?

Białaczka, inaczej określana leukemią, to grupa chorób nowotworowych obejmujących nowotwory krwi. W wyniku upośledzenia funkcji układu krwiotwórczego dochodzi do patologicznego rozkładu komórek obecnych np. w szpiku kostnym i węzłach chłonnych. Komórki nowotworowe namnażają się kosztem odpowiedniej liczby innych komórek, czyli leukocytów, erytrocytów oraz płytek krwi w krwioobiegu. Nowopowstałe komórki rozprzestrzeniają się po organizmie i atakują inne narządy takie jak wątroba, skóra i nerki.

W wyniku zaburzeń składu krwi układ odporności przestaje działać prawidłowo. Istnieje kilka rodzajów białaczki, które klasyfikuje się ze względu na przebieg (przewlekłe, przyspieszone, blastyczne) i linię pochodzenia (białaczki szpikowe i białaczki limfatyczne). Wyróżnia się ostrą białaczkę szpikową, ostrą białaczkę limfoblastyczną, przewlekłą białaczkę szpikową oraz przewlekłą białaczkę limfocytową.

Objawy białaczki mogą różnić się w zależności od rodzaju nowotworu i danego pacjenta. W ostrych białaczkach symptomy mogą szybko się nasilać, a w przewlekłych możemy ich nawet nie dostrzec. Do niepokojących sygnałów, które powinny skłonić nas do wizyty z lekarzem należą objawy takie jak osłabienie i spadek odporności organizmu, bóle głowy, kości oraz stawów, nadmierna potliwość i zmiany skórne, utrata wagi i apetytu, powiększenie węzłów chłonnych, śledziony i wątroby.

Patrycja Pupiec