Były mąż Magdaleny Ogórek walczy o życie. "Płyn zbiera mu się w płucach"

2023-03-28 12:22

Były mąż Magdaleny Ogórek - Piotr M. - w ubiegłym tygodniu przeszedł skomplikowaną operację. Obecnie nadal przebywa w szpitalu, a lekarze walczą o jego życie - podaje Super Express. Przyczyną są problemy kardiologiczne.

Były mąż Magdaleny Ogórek walczy o życie. Płyn zbiera mu się w płucach
Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS Były mąż Magdaleny Ogórek walczy o życie. "Płyn zbiera mu się w płucach"

Były mąż Magdaleny Ogórek, Piotr M. (nazwiska nie podajemy ze względu na proces, jaki toczy się w jego sprawie) jest znanym ekonomistą, byłym posłem SLD i rektorem jednej z krakowskich uczelni. Para rozwiodła się pod koniec 2021 roku, jednak utrzymują dobre relacje i wychowują 18-letnią córkę.

Jak podaje Super Express, mężczyzna miał ostatnio wiele zmartwień, związanych m.in. z zatrzymaniem go i doprowadzeniem do prokuratury. "Piotr bardzo przeżył nagonkę związaną z oskarżeniami o bycie TW, których nie potwierdził sąd lustracyjny, któremu się poddał. Kolejnym ciosem był areszt tymczasowy" - powiedział jego przyjaciel w rozmowie z portalem. To wszystko źle wpłynęło na serce

Poradnik Zdrowie arytmia serca

Były mąż prezenterki w ciężkim stanie

Jak zdradził informator SE, były mąż Magdaleny Ogórek od jakiegoś czasu miał problemy z krążeniem i ciśnieniem krwi. Na początku ubiegłego tygodnia trafił do szpitala, we wtorek przeszedł 6-godzinną operację serca.

"Jego stan jest ciężki. Piotr dopiero w poniedziałek odzyskał przytomność, ale ma problemy z oddychaniem, bo płyn zbiera mu się w płucach" - dodał rozmówca Super Expressu.

Prezenterka nie chciała komentować sytuacji. Jednak - jak dodaje tabloid na podstawie informacji od jej przyjaciół - wszystko bardzo przeżywa. 

To możliwe powikłanie po zabiegu

Na temat stanu zdrowia mężczyzny na razie  nic więcej nie wiadomo. Można tylko spekulować, że płyn w płucach, o którym wspomniał rozmówca Super Expressu, to prawdopodobnie jedno z możliwych powikłań związanych z przebytą operacją.

Dochodzi do niego, gdy w jamach opłucnowych, czyli przestrzeniach między płucami a ścianami klatki piersiowej gromadzi się płyn (może to wynikać z reakcji zapalnej lub niewydolności krążenia). Płyn utrudnia oddychanie, wywołując duszności, wydłuża też okres powrotu do zdrowia.

Płyn może też gromadzić się w worku osierdziowym, a duża jego ilość może doprowadzić do tzw. tamponady serca, czyli ucisku mięśnia sercowego. Powikłanie to leczy się chirurgicznie za pomocą specjalnego drenu. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki