Była szansą dla milionów chorych. Zmarła na niezwykle rzadkiego raka
Kirsty Smitten, doktorka nauk z University of Sheffield, nie żyje. Młoda obiecująca naukowczyni zmarła, mając zaledwie 29 lat. Walczyła z bardzo rzadkim nowotworem serca. Pozostawiła ważną spuściznę naukową, która może pomóc innym pacjentom.
Młoda naukowczyni zmarła na rzadkiego raka
Kirsty Smitten chorowała na naczyniakomięsaka, który jest bardzo rzadką i bardzo agresywną postacią raka serca. Przeszła operację i poważne leczenie, jednak choroba od początku źle rokowała. Średni czas przeżycia po diagnozie wynosi od 3 do 6 miesięcy.
Przed śmiercią Kirsty Smitten prowadziła ważne badania nad antybiotykami nowej klasy. Jak podaje University of Sheffield, gdzie kobieta się doktoryzowała, to „nowy front”, jeśli chodzi o walkę z antybiotykoopornością, która stanowi coraz poważniejszy problem.
Zmarła naukowczyni pracowała nad nowatorskimi lekami
O śmierci naukowczyni poinformował jej brat Matt Smitten, który w mediach społecznościowych umieścił wzruszający post. Równocześnie z nim wiadomość przekazał klub sportowy AFC Norton Woodseats Ladies, w którym zmarła trenowała piłkę nożną.
Kirsty Smitten trafiła w 2020 roku na prestiżową listę magazynu „Forbes”, gdzie umieszczono 30 najważniejszych europejskich młodych naukowców do 30 r.ż. zajmujących się pracą w dziedzinie zdrowia.
Oporność na anybiotyki - wyzwanie współczesnej nauki
University of Sheffield informując w kwietniu o chorobie Kirsty Smitten podkreślił, że jej praca należała do przodujących w świecie nauki badań nad nową klasą antybiotyków. Podkreślano pionierską rolę i wyjątkowe znaczenie prac nad antybiotykami nowej generacji, które mogą pomóc milionom chorych.
Oporność bakterii na antybiotyki przyczynia się na świecie do 1,2 mln zgonów rocznie. Zdaniem WHO, coraz częściej spotykany brak odpowiedniej reakcji na antybiotyki, jest to też czynnik, który może zwiększać prawdopodobieństwo kolejnej pandemii w przyszłości.