Brytyjczycy zaniepokojeni decyzją Williama i Karola III. Leczenie Kate Middleton przebiega źle?

Trwają nieustanne spekulacje na temat zdrowia Kate Middleton. Brytyjczycy nie ufają oficjalnym oświadczeniom rodziny królewskiej, gdyż od miesięcy dominują fałszywe informacje. Zapowiadany powrót króla i jego dziedzica do obowiązków wciąż nie ma miejsca, co uruchomiło nową falę teorii spiskowych.

Pod koniec marca świat dowiedział się z ust 42-letniej Kate Middleton, że księżna ma raka. Zapowiedziała wówczas, że znika z życia publicznego, by skupić się na leczeniu i rodzinie. Nieobecność księżnej w życiu publicznym nie może więc dziwić.

Ponieważ jednak wcześniej oficjalny rzecznik pałacu dementował doniesienia, że przedłużająca się choroba przyszłej królowej Brytyjczyków może mieć charakter nowotworowy, teraz wszelkie informacje przyjmowane są ze sporą dozą nieufności.

Nie uspokoiła zdawkowa deklaracja księcia Wiliama sprzed paru tygodni, że księżna ma się dobrze. Teraz niepokój na Wyspach budzi fakt, że zarówno król Karol III, jak i jego syn, zapowiedzieli ponowne usunięcie się z życia publicznego. Czyżby przyczyną miał być zły stan Kate?

Król Karol i książę William znikają "do odwołania"

29 maja król Karol i książę William ogłosili, że usuwają się z życia publicznego do odwołania. Teoretycznie wiadomo, że nie musi to mieć związku ze stanem zdrowia księżnej.

W Wielkiej Brytanii 4 lipca mają odbyć się wybory. Tradycją jest, że w okresie kampanii król, ale także rodzina królewska usuwa się w cień.

Rzecznik Pałacu Buckingham poinformował, że royalsi  będą w związku z tym unikać teraz publicznych wystąpień.

No to o co chodzi? O to "do odwołania". Uważnym obserwatorom zabrakło deklaracji, kiedy król i książę Cambridge wrócą do aktywności.

Kate wraca do pracy?

O ile brak terminowych deklaracji o powrocie do aktywności króla Karola III nie dziwi zbyt mocno (ten przecież sam zmaga się z chorobą nowotworową), brak konkretów u Williama już niepokoi w kontekście Kate.

Tymczasem 28 maja ukazał się obszerny materiał w Vanity Fair, sugerujący, że stan księżnej wyraźnie się poprawia, "chemia zachowawcza przynosi zakładane rezultaty", a Kate Middleton "na 100 proc. wróci do obowiązków". Nie pada jednak przybliżony termin, bo zdrowie i odpoczynek są teraz najważniejsze.

Niepokojów do końca to nie wyciszyło, podobnie jak "przyłapanie" księżnej na spacerze przez Daily Mail.

Kate Middleton i problemy zdrowotne

przypomnijmy, że temat zdrowia Catherine Middleton wielokrotnie wracał w mediach, ale niemal zawsze w kontekście samopoczucia w ciąży. Księżna doświadczała różnych powikłań zdrowotnych podczas każdej z trzech ciąż, które zdecydowanie wykraczały poza fizjologię.

Mówiło się o poronieniach, a niepowściągliwe wymioty i inne dolegliwości podczas pierwszej ciąży (z 10-letnimobecnie  księciem Jerzym) wymagały przewlekłej hospitalizacji.

Problemy były również we wczesnych stadiach ciąży z księżniczką Charlotte (8 lat) i księciem Louisem (5 lat). Nudności, utrata masy ciała, zaburzenia równowagi elektrolitowej: to tylko niektóre problemy, z którymi miała zmagać się żona księcia Williama."Planowaną operację brzucha" księżna przeszła 16 stycznia. Szczegóły zabiegu pozostały tajne ze względu na wyraźne życzenie księżnej, chociaż dość długo ukrywano fakt, że to może być rak. Wg słów samej zainteresowanej, przez wzgląd na jej dzieci.

Miejmy nadzieję, że wkrótce księżna sama opowie znowu jak się ma i tym razem będą to tylko dobre wieści, ale z pewnością nie zrobi tego w trakcie kampanii wyborczej.

Eliza Dolecka