Billie Eilish choruje na zespół Tourette'a. "Ludzie myślą, że chcę być zabawna"

„Poruszam uchem w tył i w przód, unoszę brew, klikam żuchwą, zginam ramię. Najczęstszym sposobem, w jaki ludzie reagują, jest śmiech, bo myślą, że staram się być zabawna. Myślą, że to specjalne, zachowanie dla jaj.” – wyznała Billie Eilish w programie Davida Lettermana. Przyznała się, że cierpi na zespół Tourette’a, który wykryto u niej, gdy była nastolatką

Billie Eilish ma 21 lat, a na koncie wiele muzycznych trofeów, w tym siedem nagród Grammy. Uznawana za "głos pokolenia Z" gwiazda niechętnie zdradza szczegóły swojego życia prywatnego.

Jednak w programie Davida Lettermana "Mojego następnego gościa nie trzeba nikomu przedstawiać" opowiedziała o chorobie, którą zdiagnozowano u niej w wieku 11 lat, i która przysparza jej wielu problemów. Mówiła o niej już w 2018 r, kiedy fani wrzucili do internetu kompilację klipów, na których pokazali jej odruchy - teraz jednak opowiedziała o chorobie ze szczegółami.

Billie Eilish cierpi na zespół Tourette'a

Tą chorobą jest zespół Touretta - zaburzenie neurologiczne, które objawia się tikami ruchowymi lub werbalnymi. Chorzy wykonują mimowolne, niekontrolowane ruchy - na przykład mrugają lub pokazują język - z powodu skurczu jednej grupy mięśni. Tiki mogą być też złożone, wtedy ruchy mięśni wyglądają na celowe (może to być np. dotykanie drugiej osoby albo plucie czy pokazywanie różnych gestów). Mogą też wydawać niekontrolowane dźwięki, krzyczeć, a nawet mimowolnie przeklinać.

Odcinek, w którym wystąpiła Billie Eilish, wyemitowano na platformie Netflix. W trakcie  nagrania, gdy zmieniło się światło, piosenkarka doznała tiku, który zauważył prowadzący. Wyjaśniła wtedy, że jest to objaw zespołu Touretta i opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z tą chorobą. Jak wyznała, gdy śpi, tiki jej nie dokuczają - podobnie jak wtedy, gdy się na czymś skoncentruje lub jeździ konno.

Przyznała, że od chwili diagnozy część tików zdążyła już ustąpić. Niektóre jednak zostały. "Poruszam uchem w tył i w przód, unoszę brew, klikam żuchwą, zginam ramię" - wyliczała piosenkarka. "Podczas rozmowy ze mną się tego nie zauważa, ale dla mnie to jest wszystko bardzo męczące." - dodała.

Ludzie najczęściej reagują śmiechem

Billie Eilish przyznała, że lubi opowiadać o zespole Touretta, bo sama przypadłość jest dla niej ciekawa i zdążyła się z nią już zaprzyjaźnić. "Nie jest tak, że ją lubię, ale to część mnie [...] i czuję się z tym całkiem pewnie" - wyznała.

Nie lubi za to sposobu, w jaki reagują na nią ludzie. Zdarza się, że jej niekontrolowane ruchy osoby postronne odbierają jako próby zabłyśnięcia w towarzystwie czy bycia zabawną - i się z nich śmieją. "A mnie to zawsze niesamowicie uraża" - powiedziała.

Katarzyna Hubicz