Bierzmowanie w czasie pandemii? Sprawdź, jak wygląda!
Bierzmowanie w kościołach odbywa się, owszem. Jednak jest rozkładane na kilka grup, tak, żeby zachować zasady reżimu sanitarnego.
Sakrament bierzmowania odbywa się każdego roku właśnie o tej porze. W tym roku również może się już odbyć, ale uwaga - przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Co to oznacza w praktyce?
- W maseczkach, zachowując dystans, bez grona przyjaciół, niekiedy tylko z jednym świadkiem - tak młodzież przystępuje w tym roku do sakramentu bierzmowania. Wszystko zależy od wielkości grupy i powierzchni świątyni - powiedział PAP przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Marek Solarczyk.
Polecamy: Otwarcie basenów - ZNAMY DATĘ!
- Wszystko zależy od grupy, która w danej parafii pragnie przyjąć dary Duch Świętego. Nie ma bowiem aż tak wielkich kościołów, które dawałyby szansę, aby średniej wielkości grupa, a więc 50-60 osób wraz ze świadkami i najbliższą rodziną, mogła ze spokojem wziąć udział w takim wydarzeniu – powiedział bp Solarczyk.
Podkreślił także, że w uroczystościach, w których on bierze udział, nie pozwala na przebywanie w kościele osób postronnych i przez cały czas ma założoną maseczkę. - Chcąc zachować zasady higieny, przed każdym dotknięciem czoła kandydata i namaszczeniem go olejem, dezynfekuję palec. Chcę, aby młody człowiek mógł ze spokojem przyjąć sakrament, wiedząc, że jest to dla niego sytuacja bezpieczna- skwitował biskup.
Zasady liturgiczne zakładają, że w czasie udzielania sakramentu świadek nakłada na ramię kandydata prawą dłoń. "Zawsze można to uczynić w rękawiczkach" – zauważył duchowny.
Polecamy: Zasiłek dla rodziców od poniedziałku NIELEGALNY!