Bezpłatna spirometria (badanie płuc) w całej Polsce

Od 14 do 19 września 2015 roku w całej Polsce odbędą się bezpłatne badania pojemności oddechowej płuc (spirometria). Dzięki nim można rozpoznać m.in. POChP - przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, która stopniowo uszkadza płuca, a której chory często nie jest świadomy - powiedzieli eksperci na konferencji prasowej, podczas której zainaugurowano III Polskie Dni Spirometrii.

Od 14 do 19 września 2015 roku w ok. 230 placówkach w całej Polsce można wykonać bezpłatne badanie pojemności oddechowej płuc, czyli spirometrię - poinformowano 14 września br. na konferencji prasowej, podczas której zainaugurowano III Polskie Dni Spirometrii.

Spirometria może przedłużyć życie

Spirometria to bardzo ważne badanie. Jak wyjaśnił dr Piotr Dąbrowiecki, prezes Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP - spirometria służy do diagnostyki i monitorowania skuteczności leczenia chorób płuc przebiegających z obturacją oskrzeli, tj. ich zwężeniem, a więc m.in. POChP, na którą w Polsce choruje 2 miliony Polaków, oraz astmę oskrzelową, z którą zmagają się 4 mln osób. Jak alarmują specjaliści, aż 80 proc. chorych na POChP w Polsce nie ma postawionej diagnozy choroby, a nierozpoznana i nieleczona prowadzi do znacznego pogorszenia czynności płuc i skrócenia życia, a zaostrzenia mogą doprowadzić do zgonu.

Spirometria pozwala sprawdzić wpływ zanieczyszczeń powietrza na układ oddechowy

Eksperci zwrócili także uwagę, że dzięki badaniu można sprawdzić wpływ zanieczyszczeń powietrza na układ oddechowy. Jak wynika z badań, odgrywają one coraz ważniejszą rolę w rozwoju POChP i nie tylko.

Badania naukowe i dane epidemiologiczne wskazują, że przebywanie w środowisku o zwiększonym poziomie zanieczyszczeń powietrza może istotnie wpływać także na rozwój i dynamikę procesu uczulenia. W ostatnim dziesięcioleciu nastąpił dwukrotny wzrost częstotliwości występowania chorób atopowych (alergicznego nieżytu nosa, astmy, atopowego zapalenia skóry), mimo że stężenia alergenów pozostały w tym czasie na podobnym poziomie.

Długoterminowa ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza wiąże się również ze wzrostem ryzyka zapadalności na choroby układu sercowo-naczyniowego. Rejestrowano zależność pomiędzy rosnącymi poziomami zanieczyszczeń pyłowych w powietrzu a narastającym ryzykiem wystąpienia zawału mięśnia sercowego, niedokrwienia mięśnia sercowego, zaburzeń rytmu serca, niewydolności serca, udaru tętnic obwodowych, a nawet podwyższonym ryzykiem nagłego zgonu. Podejrzewa się, że zanieczyszczenie powietrza przyspiesza również rozwój takich chorób, jak np. miażdżyca.

Warto przy tym zwrócić uwagę na obserwacje poczynione przez holenderskich naukowców, którzy wykazali, że podróżowanie w trakcie tzw. godzin szczytu komunikacyjnego, związane z nawet krótkotrwałą ekspozycją na wysoki poziom cząstek stałych w powietrzu, wpływa na pogorszenie wydolności płuc, zmniejszenie odporności dróg oddechowych, a także ryzyko pojawienia się stanu zapalnego.

Przyjmuje się, że z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera w Polsce ponad 40 tys. osób rocznie. To ponad 12 razy więcej niż ginie wskutek wypadków drogowych (w 2014 r. liczba śmiertelnych ofiar wypadków komunikacyjnych w Polsce wyniosła 3170).

W artykule wykorzystano materiały prasowe organizatorów kampanii społecznej „TworzyMY atmosferę”, której zadaniem jest uświadomienie Polakom znaczenia ich indywidualnych wyborów dla jakości powietrza, a co za tym idzie – stanu zdrowia i komfortu życia ich samych oraz najbliższych. Więcej szczegółów na stronie kampanii www.tworzymyatmosfere.pl.

Monika Majewska