Bezpieczne święta? "Módlcie się, żebyście nie musieli ich spędzić w szpitalu"
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a sytuacja epidemiologiczna dalej jest niepokojąca. Wiele osób zastanawia się jak spędzić Boże Narodzenie w tym roku, żeby nie narażać nikogo z bliskich na niebezpieczeństwo, ale jednocześnie nie zostać w domu samemu. Jak podjąć dobrą decyzję?
Boże Narodzenie 2020 a pandemia koronawirusa
Pandemia koronawirusa z pewnością sprawi, że te świata będą inne niż dotychczas nam znane. Święta Wielkanocne, które wypadały niedługo po wybuchu epidemii koronawirusa w Polsce przez wiele osób spędzone były samotnie. Rzecznik rządu apelował wtedy, żeby nie odwiedzać rodzin, jeśli nie jest to konieczne. Jak będzie ze świętami Bożego Narodzenia? Z jednej strony ciągłe ograniczanie kontaktu z najbliższymi może mieć bardzo zły wpływ na psychiczne.
Święta dla każdego były chwilą, w której można było odpocząć i zamiast na obowiązkach w pracy skupić się na sobie i najbliższych. Usiąść wspólnie przy stole, porozmawiać, zjeść smaczną kolację. Dzięki takim momentom, do pracy wracało się zregenerowanym i ze zdwojoną energią. Z drugiej jednak strony nikt nie chce przyczynić się do rozprzestrzenienia choroby w rodzinie i odwiedzanie osób starszych może wiązać się z poczuciem dużego stresu oraz odpowiedzialności za ich zdrowie.
Polecamy: Rząd odwołuje święta! Do 27 grudnia tylko 5 gości!
Profesor Andrzej Horban, doradca premiera ds. COVID-19 w kwestii nadchodzących świąt opowiada się następująco: "na pewno nie będą to normalne święta i normalny sylwester, bo ta epidemia w ciągu miesiąca nie ma szans na wygaśnięcie”. Ustalanie ograniczeń obowiązujących w tym specyficznym okresie z pewnością jest trudnym zdaniem. Wszelkie poluzowania obostrzeń przyczynią się do wzrostu liczby zachorowań, jednak ich brak może skutkować tym, że ludzie obowiązujące zasady zlekceważą.
Boże Narodzenie - nowe zasady
Ukazało się już rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące obostrzeń obowiązujących do 27 grudnia, czyli również w święta. Obecny jest w nim zapis o zakazie organizowania spotkań i imprez w domu powyżej 5 osób. Do liczby tej jednak nie zalicza się osoby organizującej spotkanie oraz jej współmieszkańców. Co to oznacza dla organizatorów kolacji wigilijnych? Jeśli święta organizuje pięcioosobowa rodzina mieszkająca razem, wciąż mogą oni zaprosić maksymalnie pięć innych osób.
Czytaj też: Wyprawka do szpitala COVIDOWEGO. Co musi mieć ze sobą chory na koronawirusa?
Obostrzenia dotyczą dalej również kościołów, do których ludzie z pewnością udadzą się liczniej, ze względu na Boże Narodzenie.
Obowiązujący limit osób wynosi obecnie 1 osobę na 15 m2. Konieczne jest także zasłanianie ust oraz nosa. Jak natomiast mogą wyglądać świąteczne zakupy? Godziny dla seniorów w sklepach pozostają aktualne z wyjątkiem 24 grudnia. W Wigilię o tej porze zakupy może zrobić każdy. Należy jednak się śpieszyć, ponieważ sklepy czynne będą jedynie do godziny 14. Ustawowo w grudniu przewidziano również dwie niedziele handlowe: 13.12 oraz 20.12. Rządzący rozważają również możliwość wprowadzenia dodatkowej niedzieli handlowej 06.12. aby tłumy w sklepach rozłożyły się na kilka dni.
Co robić w święta?
Powszechnie wiadome jest, że koronawirus najlepiej rozprzestrzenia się podczas spotkań w zamkniętych pomieszczeniach. Tak zazwyczaj wygląda właśnie typowa kolacja wigilijna. W związku z tym naukowcy proponują dwa inne rozwiązania, którymi są spotkania online, lub spędzanie wspólnie czasu na zewnątrz. Można spotykać się w miejscach publicznych i wspólnie konsumować świąteczne przekąski oraz napoje. Również zwykły spacer z najbliższymi, z pewnością będzie dobrą formą spędzania razem czasu.
Boże Narodzenie - podejście lekarzy i pielęgniarek
Widzę wielkie zaniepokojenie świątecznym obiadem. Martwcie się o to, byście nie musieli zjeść świątecznego obiadu w szpitalu albo co gorsza - już nigdy go nie zjedli - napisała w mediach społecznościowych pielęgniarka z Lombardii, Elena Pagliarini z pogotowia ratunkowego w mieście Cremona.
Dodała także, że Boże Narodzenie spędzi na dyżurze i podkreśliła, że jest bardzo zaniepokojona. Nie chciałaby po raz trzeci oglądać tych samych scen. - Ja też mam rodzinę, z którą chciałabym być, ale nie będę w tym roku - napisała.
Zobaczcie jej zdjęcie, które obiegło wszystkie media. Oto pielęgniarka, która ze zmęczenia zasnęła przy biurku: