Beata Kozidrak o chorobie: „Lekarze postanowili inaczej”. Co wiadomo o jej stanie zdrowia?
Beata Kozidrak wciąż walczy z chorobą, która od końca 2024 roku zmusiła ją do rezygnacji z koncertów i wycofania się z życia publicznego. Podczas gali Fryderyków 2025 nie mogła odebrać nagrody osobiście. Artystka tłumaczy swoją nieobecność decyzją lekarzy i zapowiada powrót na scenę. Jak się czuje Beata Kozidrak i kiedy wraca na scenę?

Podczas tegorocznej Gali Muzyki Rozrywkowej Fryderyk Festiwal 2025 Beata Kozidrak miała odebrać Złotego Fryderyka za całokształt twórczości. Choć do ostatniej chwili organizatorzy mieli nadzieję, że artystka pojawi się osobiście, z powodów zdrowotnych nie było to możliwe.
Jak się czuje Beata Kozidrak? Gwiazda nie pojawiła się na gali Fryderyków
„Wszyscy do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję, że Beata pojawi się osobiście, by odebrać nagrodę, a może nawet wystąpić dla zgromadzonej publiczności i widzów. Niestety, z powodów zdrowotnych nie będzie to możliwe. Kilka dni temu nagrała wideo z podziękowaniami, które zostanie wyświetlone podczas gali” – przekazano redakcji Pudelka.
W imieniu Beaty Kozidrak statuetkę odebrała Katarzyna Nosowska, która specjalnie w tym celu pojechała do Lublina. Ich spotkanie zostało udokumentowane i udostępnione w mediach społecznościowych. Nosowska, wyraźnie poruszona, powiedziała:
„Czy tu jest Beata? Przybyłam lotem ptasim do ciebie do Lublina. Wprosiłam się na wręczającą, nalegałam. Jesteś dla mnie totalnie ważną osobą. Teraz ja się zaczynam wzruszać, chociaż jest to twój moment na wzruszenie”.
Beata Kozidrak przerwała milczenie. Mówi wprost o decyzji lekarzy
Gwiazda "Bajmu" przyjęła statuetkę w eleganckim białym garniturze, ale nie ukrywała, że emocje towarzyszące wydarzeniu były ogromne. W krótkim przemówieniu zwróciła się do Katarzyny Nosowskiej oraz fanów:
„Kasia bardzo dziękuję, że zechciałaś przyjechać, bo jesteś naprawdę cudowną osobą” – powiedziała.
„Bardzo chciałam osobiście odebrać tę wspaniałą nagrodę, ale lekarze postanowili inaczej, biorąc pod uwagę mój bezpieczny powrót do zdrowia. Dziękuję wszystkim, którzy zadecydowali o przyznaniu Złotego Fryderyka właśnie mi. Nigdy nie marzyłam, że moja muzyczna przygoda będzie tak długo trwała, nadając mojemu życiu sens. Udało mi się połączyć piękny, choć stresujący zawód z udanym życiem prywatnym, z czego jestem dumna” – dodała wyraźnie poruszona.

Beata Kozidrak jest chora. Podziękowała rodzinie za wsparcie
W emocjonalnym wystąpieniu Kozidrak nie zapomniała o tych, którzy wspierali ją w najtrudniejszych chwilach. Artystka wymieniła swoje córki, siostrę, a także współtwórców Bajmu:
„Dziękuję moim kochanym córkom, że są ze mną w trudnych, jak i szczęśliwych chwilach. Dziękuję mojej siostrze Marioli za wsparcie zwłaszcza w okresie choroby. Dziękuję ci Andrzej za twórczy czas, kiedy rodził się Bajm. Dziękuję za nieprzespane noce, kiedy powstawały ponadczasowe hity takie jak 'Nie ma wody na pustyni', 'Co mi panie dasz'. (...) Dziękuję wszystkim muzykom, z którymi miałam przyjemność pracować na scenie i w studiach nagraniowych. Nikt nie zabierze mi radości tworzenia, a potem przekazywania emocji na scenie”.
Na co choruje Beata Kozidrak? Poinformowała fanów o swoim stanie
O problemach zdrowotnych Kozidrak pierwszy raz usłyszeliśmy w listopadzie 2024 roku. Wówczas wokalistka opublikowała poruszający wpis na Instagramie, w którym przyznała, że choroba była dla niej zaskoczeniem:
„Kochani moi, jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle... Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani. Może dlatego, że jestem artystką, która ciągle poszukuje, koncertuje, przyjeżdża, wyjeżdża, wymyśla, ale kocham swój zawód. Kocham scenę i kocham muzykę. Zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę i wiarę w to, żeby zmieniać świat. Wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda. A teraz wy dla mnie nagraliście jedną z moich najwspanialszych piosenek, 'Białą armię', która ma tak dosadny tekst” – napisała.
Krzysztof Cugowski o zdrowiu Beaty Kozidrak: „Nie będę zawracał jej głowy”
Na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak wypowiedział się także Krzysztof Cugowski. W rozmowie z tabloidem przyznał, że choć nie są w stałym kontakcie, doskonale rozumie sytuację koleżanki z branży:
„Ona ma teraz trudny okres. Jest chora i musi sobie z tym radzić, i ja nie będę zawracał jej głowy bzdurami” – podkreślił.
„W momencie, kiedy człowiek jest chory, to ma zupełnie inną optykę na wszystko. Zdrowie jest najważniejsze i życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia” – dodał Cugowski.
Beata Kozidrak zapowiada powrót na scenę. Koncert już 29 listopada w Łodzi
Mimo trudnej sytuacji zdrowotnej Beata Kozidrak nie rezygnuje z planów zawodowych. W specjalnym nagraniu przygotowanym na galę Fryderyków zapowiedziała koncert:
„Ważne jest również to, co przede mną – nowe muzyczne projekty, na które was już dzisiaj z całego serca zapraszam. 29 listopada w łódzkiej Atlas Arenie widzimy się na jedynym koncercie z grupą KAMP! Dziękuję, że jesteście ze mną i widzimy się na koncertach!”