Aplikacja, która wpływa na jakość snu? Dzięki niej zniszczysz koszmary!

Mniej wybudzeń w ciągu nocy, spokojniejszy sen, łagodniejsza pobudka, a przede wszystkim sen bez koszmarów – brzmi niewiarygodnie? Tak jednak nie jest! Polscy twórcy aplikacji mobilnej Nightly wcielają te założenia w życie. Przeczytajcie, jak działa aplikacja wpływająca na nasz sen.

Jak wynika z danych twórców aplikacji Nightly, około 30-40% z nas doświadcza bezsenności, a u 80% społeczeństwa sporadycznie pojawiają się koszmary. Mogą one powodować stres, lęk, jednak zazwyczaj problem ten nie wymaga konsultacji ze specjalistą. Inaczej wygląda ta kwestia w przypadku 8% osób, którzy z koszmarami mierzą się regularnie i u których są one wyjątkowo uporczywe. W tym wypadku koszmar obniża jakość życia, prowadzi do zaburzeń lękowych (przede wszystkim przed pójściem spać), a nawet do depresji.

- Aplikacja nie tylko zwalcza koszmary, ale i polepsza jakość snu, ułatwia zasypianie, zmniejsza ilość wybudzeń. Została opracowana przez zespół naukowców, psychologów i neuroestetyków – mówi Katarzyna Bosak z Nightly w wypowiedzi dla serwisu newsrm.tv.

Jak działa aplikacja Nightly?

Najważniejsze w działaniu aplikacji są treści audio i wideo. Przed zaśnięciem użytkownik aplikacji ogląda na swoim telefonie 2-minutowy film z wybranym przez siebie relaksującym motywem, może to być np. wideo przedstawiające piękne krajobrazy. Następnie przez 10 minut słucha relaksującego pliku dźwiękowego. Potem zasypia, a aplikacja, analizując ruchy ciała śpiącej osoby określa, że w danym momencie pojawił się koszmar. Wtedy zaczyna emitować dźwięki, skłaniające umysł do myślenia w innym kierunku i w ten sposób chroni nas przed koszmarem. Aplikacja minimalizuje również liczbę wybudzeń w ciągu nocy, a zastosowany w niej inteligentny alarm aktywuje się tuż nad ranem, gdy jesteśmy w najpłytszej fazie snu i ułatwia nam wstawanie.

Aplikacja Nightly cały czas jest w fazie testów, jednak najprawdopodobniej jeszcze latem 2017 roku będzie dostępna dla użytkowników. Pierwsze testy przeprowadzone na 150 osobach wykazały, że w 85% przypadków doszło do redukcji koszmarów. Co więcej, pomysł testowano również w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, gdzie wykazano także, że jest bezpieczny, nie zaburza architektury snu i zmniejsza ilość nocnych wybudzeń.

Anna Sierant