Andrzej Duda porównał tabletkę "dzień po" do solarium. Zablokuje zmiany?
W czwartek Sejm przyjął nowelizację prawa farmaceutycznego, zgodnie z która tabletka "dzień po" ma być dostępna bez recepty. Debata o antykoncepcji awaryjnej dotarła tym samym do szczytów władzy. Swoje zdanie w tej kwestii wyraził prezydent Andrzej Duda. Nie po raz pierwszy jego słowa wzbudziły kontrowersje. Co prezydent sądzi o pigułce „dzień po”?
Andrzej Duda o "bombie hormonalnej"
W czwartek 22 lutego Andrzej Duda w rozmowie z mediami powiedział, że tabletka „dzień po” to „bomba hormonalna”. Dopytywany przez dziennikarzy nie chciał jednak kontynuować tematu, mówiąc, żeby "poczekać na ustawę".
Dodał natomiast, że decyzję ws. dostępności wspomnianej pigułki bez recepty dla osób od 15 r.ż., podejmie też nie wcześniej, nim dokument znajdzie się na jego biurku, po drodze z Sejmu trafiając jeszcze do Senatu.
Andrzej Duda na straży solarium
— Ja przypomnę, że ja na prośbę, na żądanie, na wnioski składane tutaj przez specjalistów z zakresu dermatologii zgłaszałem i jako projekt prezydencki została uchwalona ustawa, która ogranicza dostęp do solariów osobom poniżej 18. roku życia. Do solariów, nie do bomby hormonalnej, jaką jest ta pigułka – ripostował prezydent.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, iż wspomniane tabletki, jego zdaniem, są obecnie dostępne – na receptę. Zdaniem prezydenta Polski, dzięki wydawaniu pigułek „dzień po” na recepty, utrzymuje się kontrolę nad tą kwestią.
Forsowane zmiany legislacyjne, dotyczące ułatwienia dostępu do antykoncepcji awaryjnej, Duda określił „brakiem kontroli” i mianem „kontrowersyjnego pomysłu”.
Pigułka "dzień po" - dostęp w Unii Europejskiej i w Polsce
Warto podkreślić, że dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty jest zgodny z unijnymi przepisami w odniesieniu do produktów leczniczych, które w ramach procedury scentralizowanej, są dopuszczone do obrotu na terenie UE.
Omawiane tabletki były dostępne bez recepty w Polsce w latach 2015-2017. Od lipca 2017 antykoncepcja awaryjna dostępna jest wyłącznie na receptę.
Jak działają tabletki "dzień po"?
Pigułki „dzień po” można stosować w sytuacji, gdy doszło do stosunku bez zabezpieczeń lub stosowane zabezpieczenia zawiodły (np. doszło do pęknięcia prezerwatywy).
Działanie tabletki „dzień po”, wbrew mitom o „wczesnoporonnym działaniu”, polega na zablokowaniu lub opóźnieniu owulacji. Oznacza to, że w ogóle nie dochodzi do zapłodnienia, a więc nie może być mowy o przerwaniu ciąży, której po prostu nie ma.
Zdaniem niektórych problemem jest fakt dostępności tabletek dla osób już od 15 r.ż., podczas gdy te same osoby nie mogą kupować legalnie alkoholu ani napojów energetycznych.
Warto zatem podkreślić, że tzw. wiek zgody na współżycie, to zgodnie z polskim prawem 15 lat. Dlatego oczywistym jest, że wszystkie osoby, które mogą w świetle prawa współżyć, mogą zgodnie z prawami biologii zajść w ciążę – także niechcianą.
Oznacza to, że dostęp do antykoncepcji, w tym antykoncepcji awaryjnej, także dla osób nastoletnich, powinien być możliwie prosty, bez zbędnych formalności, trudności i stygmatyzacji.