Aluminium w wodzie = więcej ołowiu w organizmie?
Często zdarza się, że aluminium znajduje się w miejskich systemach wodnych. Jest częścią chemikaliów używanych w niektórych procesach uzdatniania wody. Czy może na nas wpływać? Czy może być niebezpieczne?
Daniel Giammar, profesor inżynierii środowiska na Washington University wraz z zespołem przeprowadzili kilka eksperymentów i stwierdzili, że w warunkach laboratoryjnych aluminium ma niewielki, ale ważny wpływ na rozpuszczalność ołowiu w określonych warunkach. Ich wyniki zostały opublikowane pod koniec kwietnia w Science Science & Technology.
Na uproszczonych modelach badacze przyjrzeli się, w jaki sposób fosforan, aluminium i ich połączenie wpłynęły na pasek ołowiu w słoiku z wodą o składzie zbliżonym do składu wody występującym w wielu systemach wodnych. Cel: lepsze zrozumienie rozpuszczalności ołowiu lub ilości, która rozpuściłaby się i przedostała do wody pod wpływem tych chemikaliów.
W słoiku, w którym dodano tylko aluminium, nie miało to wpływu na rozpuszczalność paska ołowiowego; ołów rozpuścił się w wodzie w stężeniu około 100 mikrogramów na litr.
W słoiku, w którym dodano tylko fosforan, stężenie ołowiu w wodzie spadło z około 100 mikrogramów na litr do mniej niż jednego.
W słoiku, w którym dodano zarówno glin, jak i fosforan, stężenie ołowiu w wodzie spadło z około 100 mikrogramów na litr do około 10 mikrogramów na litr.
Giammar powiedział, że dziesięć mikrogramów ołowiu na litr wody wciąż jest poniżej standardów wody pitnej, ale wciąż jest więcej ołowiu w wodzie niż w słoiku bez aluminium. - Niektórzy myśleli, że aluminium nic nie robi, ponieważ jest obojętne. Ale w naszej pracy zauważyliśmy, że faktycznie wpływa na rozpuszczalność ołowiu - dodał.
Dalsze eksperymenty, tym razem z wykorzystaniem prawdziwych rur kanalizacyjnych trwają. Odpowiedzą nam one ostatecznie, czy woda w kranie jest zdatna do picia!
Zobaczcie więcej: Czy można pić wodę z kranu?