Aleksandra Popławska po śmierci 5-letniej Marcysi. "Mam nadzieję, że tańczysz w niebie"

2023-11-02 11:19

Aleksandra Popławska, ceniona polska aktorka, w ostatnich dniach podzieliła się z fanami i obserwatorami w sposób, który poruszył serca wielu ludzi. W smutnym i pełnym emocji poście na Facebooku opowiedziała o tragicznym losie swojej pięcioletniej kuzynki Marceliny, zwanej przez rodzinę Marcysią, która przegrała walkę z glejakiem mózgu.

Aleksandra Popławska po śmierci 5-letniej Marcysi. Mam nadzieję, że tańczysz w niebie
Autor: Facebook @Aleksandra Popławska

Dnia 26 października Marcysia odeszła, a jej pogrzeb miał miejsce 30 października. W obliczu tej straty rodzina wyraziła podziękowania dla wszystkich, którzy okazali im wsparcie i modlili się w tych trudnych chwilach. - Mam nadzieję, że tańczysz w niebie — czytamy w opublikowanym poście.

Poradnik Zdrowie: nowotwory ginekologiczne

Aleksandra Popławska o śmierci 5-letniej Marcysi

- Nasza wyjątkowa, mała kuzynka 8 miesięcy walczyła z ciężką chorobą. Cysia buntowała się, bo choroba powoli odbierała jej siły, nie mogła biegać po podwórku jak dawniej, nie mogła normalnie jeść, pić i bawić się. Aż w końcu 26 października w czwartek jej charakterna dusza wkurzyła się całkowicie i opuściła to już niewiele mogące słabe ciałko. Mamy nadzieję, że teraz jest wolna i może robić co chce i jak chce, na swoich zasadach" - czytamy w poście aktorki na Facebooku.

Dziewczynka była niewątpliwie bardzo dzielna. Przez osiem miesięcy walczyła z chorobą, która ostatecznie okazała się być nie do pokonania. Aleksandra Popławska, obok wielu innych członków rodziny, wspierała małą Marcysię oraz jej najbliższych w tym trudnym czasie. Aktorka wielokrotnie wyrażała swoją miłość i troskę, starając się przekazywać pozytywną energię i nadzieję.

W marcu 2023 roku Aleksandra Popławska zainicjowała publiczną zbiórkę pieniędzy, aby pomóc rodzinie Marcysi w pokryciu kosztów leczenia. Dziewczynka cierpiała na nieoperacyjnego glejaka, który okazał się być śmiertelnie niebezpieczny. Aktorka prosiła wtedy, by zamiast prezentów urodzinowych, ludzie wpłacali pieniądze na leczenie kuzynki.

5-letnia Marcysia nie żyje

Niestety, pomimo wielkich starań, wsparcia finansowego i modlitw ludzi z całego świata, Marcysia zmarła.

"BARDZO DZIĘKUJEMY w imieniu rodziców wszystkim, którzy pomagali Marcysi. Dziękujemy Wam za wysyłaną energię i modlitwy w języku każdej religii świata. Dziękujemy za każdą złotówkę na zbiórce internetowej, za zbiorki organizowane w Linowie i Sandomierzu. Dziękujemy najbliższej rodzinie, Hospicjum Małego Księcia Lublin i Ojcu Filipowi za wspaniałą opiekę i dobre serce, dziękujemy Fundacja Nasze Dzieci".

W dalszej części postu, opublikowanego po śmierci dziewczynki, Aleksandra Popławska wyraziła swoją wdzięczność za okazane wsparcie. Podziękowała wszystkim, którzy byli obok, wysyłali pozytywną energię i modlili się za Marcysię. Aktorka podkreśliła również, jak ważne jest docenianie każdego dnia i walka o życie do samego końca.

Oprócz tego Popławska poprosiła swoich obserwatorów o wsparcie kolejnej zbiórki – tym razem zorganizowanej przez hospicjum na zakup pulsoksymetrów dla niemowląt. W ten sposób chciała przekazać dalej dobrą energię i pomoc, jaką otrzymała od innych w trakcie choroby Marcysi.

- ZACHĘCAM DO ZRZUTKI, KTÓRE ZAŁOŻYŁO HOSPICJUM - potrzebne im są Pulsoksymetry neonatologiczne dla dzieci. - czytamy we wpisie.

Życie prywatne Aleksandry Popławskiej to nie tylko praca na planie filmowym i teatralnym, ale również zaangażowanie w życie swojej rodziny i bliskich. Aktorka, znana z ról w takich serialach jak "Belfer", "Wataha", "Szadź" czy "Stulecie Winnych", od lat jest związana z aktorem Markiem Kalitą, z którym ma córkę Antoninę. Wspólnie z partnerem i córką, Popławska tworzy rodzinę, która jest dla niej najważniejsza.

Śmierć małej Marcysi to ogromna tragedia i strata dla całej rodziny. Aleksandra Popławska pokazała jednak, że nawet w najtrudniejszych chwilach można znaleźć siłę, by walczyć i pomagać innym. Jej postawa jest wzorem do naśladowania i dowodem na to, że empatia, miłość i wsparcie mają ogromną moc.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki