81-latek miał przejść rutynowy zabieg, stracił życie. Sprawa trafiła do prokuratury
Pacjent trafił do szpitala na rutynowy zabieg, jednak jego stan niespodziewanie się pogorszył. Konieczna była kolejna interwencja chirurgiczna, ale niestety mężczyzna zmarł. Rodzina mówi o błędzie lekarskim i domaga się wyjaśnień, a sprawą zajmuje się prokuratura.
Operacja się udała, ale pacjent nie żyje
Pacjent trafił do szpitala, żeby przejść zabieg usunięcia woreczka żółciowego. Jednak zamiast poprawy, samopoczucie hospitalizowanego mężczyzny uległo pogorszeniu. Okazało się, że potrzebna jest kolejna operacja. Mimo że zabieg przeprowadzono, chory zmarł. Rodzina zawiadomiła prokuraturę.
Prokuratura zawiadomiona o śmierci pacjenta
Jak podaje PAP, w poniedziałek 15 lipca w prokuraturze rejonowej w Żarach wszczęto postępowanie dotyczące śmierci pacjenta, do jakiej doszło w jednym z lubuskich szpitali.
Prokurator Łukasz Wojtasik z zielonogórskiej prokuratury okręgowej, w rozmowie z PAP potwierdził, że 81-latek zmarł po drugiej operacji. Zawiadomienie złożyła rodzina pacjenta.
Jak relacjonowała córka hospitalizowanego mężczyzny, po operacji usunięcia woreczka żółciowego stan jej ojca uległ pogorszeniu. Pacjenta operowano ponownie. Lekarz nazwał drugi zabieg ratującym życie.
Jednak życia chorego nie uratowano – w czasie ponownej operacji doszło do wstrząsu. W stanie krytycznym trafił na OIOM. Nie odzyskał już przytomności. Wkrótce zmarł.
Bliscy pacjenta mówią o błędzie lekarskim podczas operacji
Rodzina stoi na stanowisku, że doszło do błędu podczas pierwszej operacji. To spowodowało komplikacje i pogorszenie stanu pacjenta, przez co potrzebny był kolejny zabieg, który jednak nie przyniósł oczekiwanej poprawy.
Zabezpieczono w sprawie dokumentację medyczną oraz ciało zmarłego, celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
– Śledztwo ma na celu wyjaśnienie przebiegu zdarzeń pod kątem narażenia 81-letniego mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci – wyjaśnił prokurator Łukasz Wojtasik z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.