35-latek zmarł z powodu "nadmiernego orgazmu". Stracił przytomność podczas stosunku
"Zabójczy seks"? Choć to określenie wzbudza wiele emocji, zdarza się, że jego znaczenie może być dosłowne. Okazuje się, że śmierć w czasie seksu jest jak najbardziej możliwa, a "ofiary" wcale nie muszą być w podeszłym wieku.
Co jest przyczyną zgonu w czasie seksu?
Okazuje się, że sam seks nie powoduje zgonu, jednak może się do niego przyczynić, jeśli mężczyzna cierpi na niektóre choroby.
Śmierć podczas seksu stanowi ok. 0,2 proc. nagłych zgonów. Dotyczy najczęściej mężczyzn, którzy zmagają się z chorobami układu sercowo-naczyniowego. "Nagła śmierć sercowa (SCD) może wystąpić w różnych okolicznościach, w tym w wysiłku fizycznym i stosunku seksualnym" - czytamy w opisie badania opublikowanego w JAMA Cardiology.
Do czynników ryzyka, które mogą przyczynić się do śmierci podczas seksu można więc zaliczyć:
- miażdżycę
- chorobę wieńcową
- zapalenie serca
- rozwarstwienie aorty.
Na śmierć podczas seksu narażone są również osoby młode
Co ciekawe, ryzyko śmierci podczas stosunku niekoniecznie musi dotyczyć tylko i wyłącznie osób starszych. Zdarzają się również przypadki, kiedy dochodzi do zgonu osób ok. 30 roku życia.
Tak było w przypadku 35-letniego mężczyzny pochodzącego z Malawi, który umarł w trakcie seksu. Charles Mojawa podczas stosunku stracił przytomność. Jego partnerka od razu wezwała pomoc, jednak mimo prób, ratownicy medyczni nie byli w stanie mu pomóc. Co tak naprawdę było przyczyną tego nagłego zgonu? Sekcja zwłok wykazała, że winny był "nadmierny orgazm, który spowodował pęknięcie naczyń krwionośnych w mózgu".
Choć wcześniej sugerowano, że śmierć podczas stosunku grozi mężczyznom między 55. a 60. rokiem życia, najnowsze badania dowodzą, że narażona jest znacznie młodsza grupa mężczyzn.
Naukowcy z St. George's University of London przeprowadzili badanie na 6800 przypadkach nagłej śmierci. Okazało się, że średnia wieku najbardziej narażonych osób na śmierć podczas seksu znacznie spadła i wynosi 38 lat. Co ciekawe, 35 proc. przypadków dotyczyła także kobiet.